Mi to wygląda na boczne wejście (od strony dawnej plebani) Kościoła Św. Mateusza w Kochanowie. Wielebny na koniec pobytu wychodzi z plebani by wsiąść do wozu i przed dalszą podróżą objechać kościół otoczony wiernymi ;) Być może reszta muru obok wejścia tez miała pochyły daszek. Dla porównania