MENU
Ulica Myśliwska. Ostatnie chwile kilkudziesięcioletniej topoli.

Dodał: GregorioW° - Data: 2008-07-15 20:11:32 - Odsłon: 1884
15 lipca 2008

  • /foto/4/004686m.jpg
    2004
  • /foto/9/9310m.jpg
    2004
  • /foto/27/27447m.jpg
    2004
  • /foto/65/65599m.jpg
    2006
  • /foto/323/323570m.jpg
    2010
  • /foto/4631/4631973m.jpg
    2014
  • /foto/5332/5332738m.jpg
    2015
  • /foto/6057/6057232m.jpg
    2016
  • /foto/7439/7439265m.jpg
    2018

GregorioW°

Poprzednie: Kamienica nr 70a (oficyna) Strona Główna Następne: Budynek nr 37 (nie istnieje)


GregorioW | 2008-07-15 20:15:40
Wybaczcie jakość i warunki (pod światło), ale chodziło o uchwycenie chwili. Tu jeszcze nie widać, ale po chwili zebrało się trochę mieszkańców. Mój tata grał jeszcze w piłkę na miejscu, gdzie rosła ta topola. Ale ja na nią patrzyłem z okna od urodzenia... Pierwsze problemy sprawiła w czasie powodzi: helikoptery latające nad dachami spowodowały złamanie się paru gałęzi. Podczas pamiętnej burzy w maju 2005 roku też nieźle wiatr nią kiwał... Prawdopodobnie uznano, że jest zbyt niebezpieczna. A ja teraz mam jaśniej w pokoju. O mieszkańcach Myśliwskiej nie wspominając. Pozdrawiam!
GregorioW | 2008-07-15 20:18:44
Aha, mam jeszcze nieco bardziej "symboliczne" zdjęcie - moment odcięcia ostatniej gałęzi (ta leci w dół). Proszę o informację, czy nada się tutaj. Gdy będzie lepsza pogoda, zrobię widok bez drzewa. Poszukam też, czy mam gdzieś jakieś starsze, z drzewem "kompletnym" ;)