MENU
Miejsce po kamieniu upamiętniającym podchorążych Szkoły Oficerskiej KBW poległych w 1946 r. który to kamień znajdował się w parku miejskim w Legnicy.

Dodał: Iras (Legzol)° - Data: 2018-04-07 00:09:46 - Odsłon: 659
06 kwietnia 2018

Data: 2018:04:06 15:27:02   ISO: 100   Ogniskowa: 21 mm   Aparat: Canon EOS 1300D   Przysłona: f/10   Ekspozycja: 1/320 s  


28 grudnia 1946 roku w parku Miejskim, w rejonie kładki dla pieszych na Kaczawie zastrzelono trzech podchorążych Szkoły Oficerskiej Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego – Karola Kornafela, Henryka Kowalskiego oraz Czesława Mikołajczaka. Patrolujący żołnierze zginęli od kul, sami nie oddając strzałów. Do dnia dzisiejszego nie udało się ustalić sprawców zbrodni. Oficjalna wersja głosiła, iż żołnierze ponieśli śmierć z rąk faszystowskiej bandy. Jedna z rozpowszechnionych wersji odpowiedzialność za mord zrzucała na ludzi ,,Mściciela’’- Józefa Świdra (notabene jego oddział prowadził działalność zbrojną przeciwko komunistom na terenie ówczesnego województwa krakowskiego). Nieoficjalna jednak wersja, prawdopodobnie znacznie bliższa prawdy głosiła iż kursantów KBW zastrzelili żołnierze sowieccy, być może maruderzy. W owym czasie park miejski znajdował się pod administracją wojsk radzieckich – rozpowszechniana więc teza o ,,dywersantach Mściciela’’ wydaje się być absurdalna. Grób poległych żołnierzy znajduje się na legnickim cmentarzu komunalnym, od strony wschodniej tuż przy kaplicy pogrzebowej.

Z inicjatywy miejscowej organizacji ZBoWiD-u wydarzenie to w 1964 roku upamiętniono w parku miejskim głazem ku czci poległych. Treść wykutej inskrypcji głosiła: Cześć i chwała. Poległym 28 XII 1946 r. w walce z faszystowską bandą o Polskę ludu pracującego. PODCHORĄŻYM SO KBW szer. pchor. Karolowi Kornafel szer. pchor. Henrykowi Kowalskiemu szer. pchor Czesławowi Mikołajczykowi ZBoWiD oraz mieszkańcy Legnicy w XX lecie PRL. Monument znajdował się pod opieką drużyn harcerskich przy Liceum Ogólnokształcącym Nr 2 i Szkole Podstawowej nr 6. Po transformacji ustrojowej rola pomnika uległa marginalizacji.
W opinii Instytutu Pamięci Narodowej obiekt był niezgodny z art. 5a z Ustawy z dnia 1 kwietnia o zakazie propagowania komunizmu lub innego stroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów, i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki (Dz.U. 2016 poz. 744 z późniejszymi zmianami) i powinien zostać usunięty. W piśmie z 19.02.2018 r. skierowanym przez IPN do Jadwigi Ziemkiewicz, Zastępcy Prezydenta miasta Legnicy znalazło się takie oto stwierdzenie: ,, Pomnik honoruje pamięć o funkcjonariuszach, który działali w organizacji stanowiącej część aparatur represji Polski Ludowej, będącej państwem niesuwerennym i zależnym od Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, która swoją władzę utrzymywała za pomocą przemocy, kłamstwa i w oparciu o wojska obcego państwa. Tym samym utrzymanie tego rodzaju obiektów w przestrzeni publicznej jest nie do pogodzenia z szacunkiem dla dorobku walki Polaków o wolność i niepodległość Państwa i Narodu Polskiego oraz dla pamięci ofiar totalitaryzmu komunistycznego’’. Głaz został zdemontowany pod koniec marca 2018 roku i przeniesiony do magazynu Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej przy ulicy Nowodworskiej.

Opracowano na podstawie:

Czesław Kowalak, Pomniki i tablice pamiątkowe w Legnicy po II wojnie światowej, Legnica 2012.
Wojciech Morawiec, Wojsko Polskie w Legnicy w latach 1945-2008 [w:] Szkice Legnickie, t. XXXVI, Legnica 2015.
Jerzy Roliński, Szkoła Oficerska KBW w Legnicy (1945-1966), [w:] Szkice Legnickie, t. V, 1969.
, dostęp w dniu 08.04.2018
(K.K. 08.04.2018).

  • /foto/130/130025m.jpg
    2007
  • /foto/7702/7702986m.jpg
    2018

Iras (Legzol)°

Poprzednie: ul. Parkowa Strona Główna Następne: Krajanów


Kosa25 | 2018-04-08 16:22:55 | edytowany: 2018-04-08 16:37:56
Wielkie brawa za dokumentację fotograficzną. Sporządziłem opis obiektu - wszelkie uwagi krytyczne mile widziane. I przy okazji się zdenerwowałem - jak zwykle- na lokalne media. Nie cierpię bowiem jak dziennikarze poruszający tematykę historyczną używają sensacyjnego tonu i dramatycznych nagłówków- ,,zapomniana legnicka zbrodnia''. Jaka znowu zapomniana? Jest to sprawa w Legnicy znana, upamiętniona pomnikiem i opisana - nie bardzo wiem co znaczy zapomniana według legnickich dziennikarzy. Pomijąc natomiast moje zrzędzenie wielkie brawa ponownie za dokumentację fotograficzną- jest obiekt, są zdjęcia, jest opis- z portalowego punktu widzenia moim zdaniem jest wszystko tak jak być powinno.
Iras (Legzol) | 2018-08-04 17:09:38
Dopisałem w nazwie - dawny.
Kosa25 | 2018-08-27 23:23:39 | edytowany: 2018-08-27 23:23:51
Wracając po ,,latach'' do sprawy- do pomników legnickich usuniętych z przestrzeni publicznej w ostatnim czasie nie dodawałem w nazwie (dawny) gdyż ich los miał się niedługo póżniej roztrzygnąć - i się nie rozstrzygnął.
Iras (Legzol) | 2018-08-27 23:28:39
Jeżeli gdzieś się pojawią (pomniki) to dopisek "dawny" usuniemy. Póki co... jest jak jest :(