Stara zabudowa zachodniej ściany ul. Wapiennej widziana ze skrzyżowania z ul. św. Jerzego. Zwraca uwagę charakterystyczne dla okolicy połączenie trapezowego wykuszu z jednostronnie przyległymi balkonami.
Kiedyś był plan, którego się trzymano, przez co każda ulica i każda dzielnica miała swój niepowtarzalny charakter. Dzisiejsze pląby, oprócz tego, że w większości są po prostu brzydkie, to w dodatku każda z nich jest jakby z innej bajki. Panuje przestrzenny i architektoniczny chaos. Ale cóż, przecież to takie polskie...
Rzeczywiście, nawet te zaniedbane fragmenty miasta można podziwiać za skuteczną współpracę majstrów budowlanych i ówczesnych architektów miejskich. Dziś istotnie niezbyt wiele plomb komponuje się ze starą zabudową.