jezuniu - jak mozna uzyc tak poronionych kolorow? Przecierz to sie wszystko gryzie!!! jeszcze troche takien niebieskiwgo brakuje a by bylo baardzo ladnie.... dlaczego nie mozna normalnie spokojnie na bialo tego pomalowac? po co we wroclawiu sie robi taka bezsensowna huczliwa 'awangarde'? Za dwa lata bedzie to wygladalo brudnie.
Podobno taka była oryginalna kolorystyka na niemieckim projekcie i tylko nawiązano do niej.
Gość: wro2015
| 2004-10-25 18:43:01
No wlasnie, jacku, ciagle to slysze... Wszystkie kamienice ktore sa odnawiane w jakis razacych kolorach a pozniej mowia ze taka byla orygianlan kolorystaka... Moze tak nawet bylo - lecz jestem w 80%pewien ze kolory nigdy nie byly tak razaca, i halasliwe, ale okey - zalozmy ze tak bylo.
-
widze jednak ze niemcy w Berlinei jak remontuja miasta, to uzywaja duzo bardziej stonowanej kolorystyki i tylko w wyjatkowych wypadkach (budynek narozny/jakas wyjatkowa kamienica/wyjatkowow funkcja) uzywaja jaksrawych kolorow. To powoduje lad przestrzenny, dobra orientacje i nie jest halasliwe i nachalne.
-
U nas sie odnawia tak aby bylo najchuczniej, najglosnie i najbardziej cukierkowo - obojetnie czy to stodola, czy cyrk, czy teatr czy zwykla czynszowka jakich mamy na Olbinie 1000. Razem to wyglada jak jakis wielki jarmark i cyrk, tak ze oczy bola.
Jeden Rynek mi wystarczy taki jaskrawy...
Napisałem, że tak podobno było w projekcie - z artykułu prasowego nie wynikało, że ten projekt został zrealizowany. Co do krzykliwości kolorów, to słyszałem nawet, że to cecha typowa dla całego Dolnego Śląska :/
Włączając się do gorącej dyskusji chcę stwierdzić, że w pierwszym kontakcie z nowymi barwami miałem również mieszane uczucia. Po obejrzeniu obiektu z kilku stron zacząłem się zastanawiać nad oceną tej kolorystyki i poza odważnym zestawieniem kolorów zauważyłem, że:
- obiekt jest otoczony zielenią i kolory nawiązują do barw pełnej zieleni i barw jesiennych, a białe detale można skojarzyć z akcentami zimowymi
- projektant zaakcentował na swój sposób podział na kondygnacje
- obiekt jest odosobniony i otoczenie nie narzucało rygorów kolorystycznych, więc wspomniana odwaga w doborze kolorów jest całkiem na miejscu
Uważam, że mamy za dużo monotonii na osiedlach i choć nie jestem do końca przekonany do "pomarańczopodobnego" koloru to uważam, że warto szukać kolorowych rozwiązań.
PS. Wrzucam na stronę jeszcze jedno zdjęcie pokazujące, że również obiekty towarzyszące obserwatorium zostały włączone do jednolitej koncepcji kolorystycznej.