Takie pytanie mi się nasuwa: Dlaczego nazwa ulicy brzmi ul. Barbary, św.? A pozostali święci w Wałbrzychu, mają świętych w nazwie; czyli: ul. Świętego Jerzego i ul. Świętej Jadwigi. Może i Barbarę powinniśmy załączyć do tego zacnego grona?
Wg GUS Teryt zapis nazw ulic ze świętymi jest z akronimem "św." . Mamy w Wchu Barbarę, Jadwigę, Jerzego, Józefa, Kingę i Wojciecha. Natomiast tak to widzi poradnia językowa PWN: "...słowo święty pisane jest wielką literą także w nazwach ulic, kościołów, zgromadzeń zakonnych itp., np. kościół Świętego Piotra i Pawła. Gdy jednak pełną wersję zastępuje skrót, wracamy do małej litery, np. ulica św. Barbary." - Teryt wskazuje skrót i pisanie z małej litery. W dokumentach urzędowych jest i "Świętej Barbary", jak i "Św. Barbary" (z błędem). Co wybrać i jak standaryzować - sam nie wiem.
Wszystko zrozumiałe, bardziej chodzi mi o ujednolicenie zapisu u nas na portalu, wpisując Wałbrzych, ul. świętej Barbary, nic nie wyskakuje, za to zapis ul. św. Barbary już tak. Można to poddać pod dyskusję, niezależnie od słowników czy instytucji, po prostu, aby ułatwić poszukiwania różnym użytkownikom.