Zgadzam się, te kilkanaście kondygnacji przyczyni się tylko do powiększenie chaosu przestrzennego w okolicy - kolejny dowód braku jakiejkolwiek racjonalnej wizji urbanistycznej w tej części miasta.
Dokładnie. Myślałem że po tym urbanistycznym knocie na Wyszyńskiego / Sienkiewicza więcej knotów w naszym mieście nie będzie... ale dalej powstają... budynek przy Nowej, wieżowiec przy Sztabowej. Czy ktoś nad tym burdelem panuje? Czy jest jakaś kontrola tych, którzy wydają pozwolenia na budowę takich obiektów?
Dla tego terenu nie ma opracowanego planu miejscowego - więc buduje się w oparciu o decyzję
o warunkach zabudowy. A ta powinna być ustalana na podstawie analizy intensywnosci i charakteru okolicznej zabudowy. Ustawa przewiduje, że kołnierz takiej analizy powinien wynosić min. 3 szerokości frontu działki. Nie wiem jakim cudem ktoś w tym miejscu uzyskał warunki zabudowy, pozwalające na kilkanaście kondygnacji przy ulicy zabudowanej w większości zabudową o typowej wrocławskiej wysokości ok. 20m.