MENU
ZNACZNIKI
Piekielna Dolina w kierunku lasu Pokrzywno.

Dodał: twajda° - Data: 2007-11-20 16:01:47 - Odsłon: 2541
Rok 1942

Turysta stojący w świetle zachodzącego słońca na jednym ze stromych grzbietów Piekielnej Doliny musi spojrzeć w kierunku olbrzymiego królestwa duchów, bajkowego lasu wokół Pokrzywna, gdzie legendarny Jasiek-Ptasiek ma swoją główną kwaterę.

Dawnymi czasy miejską winiarnię w Kłodzku dzierżawił pewien piwowar, który strasznie klął i okrutnie oszukiwał. Gdy niezgrabny uczniak zbił szklankę, mistrz zaczynał przeklinać tak sakramencko, aż ludzie bali się, że jak to mówią, wieża ratuszowa wygnie się ze strachu. A gdy jakaś kobiecina, nie płacąc, w piątek rano wzięła u niego drożdży za halerza, mogła być pewna, że do niedzieli na tablicy będą zapisane dwa halerze długu. Pan Bóg sprawiedliwy, który takiego postępowania dłużej znieść nie mógł, sprawił, że dzierżawca winiarni, którego ludzie zwali krótko Jasiek, umarł w młodych latach. Ze śmiercią skończył się dla niego czas grzechu, ale czas pokuty dopiero się zaczął. Przez pierwsze trzy dni hałasowało coś bardzo między szklankami, później odbył się pogrzeb. Podczas śpiewów Jasiek siedział na rynnie, a gdy przebrzmiały ostatnie akordy, zaczął śmiać się tak niepohamowanie, że wszyscy musieli spojrzeć w górę. Oczywiście rozpoznali go i przeczuwając, że kara Najwyższego nie pozwala mu spocząć w grobie, otworzyli trumnę. Kiedy zamiast ciała znaleźli kamienie, okazało się prawdą, że piwowar co noc wracał do winiarni i hałasował tam straszliwie. Następca Jaśka na dzierżawie chciał mieć spokój, a ponieważ nie było innego sposobu, wezwał kłodzkiego kata. Jako że ten znał się na wypędzaniu duchów, złapał wnet duszę piwowara do worka i wyniósł na Ptasią Górę w lesie Pokrzywno. Takim duchom, którym tylko figle w głowie, trzeba dookoła miejsca banicji zakreślić granice, aby nie łaziły zbyt daleko, nie dokuczały i nie męczyły ludzi. Tak też stało się z Jaśkiem na Ptasiej Górze, krótko mówiąc Jaśkiem-Ptaśkiem. Kat zwołał trzynaście starych bab i kazał im obejść rewir, w którym duch miał pozostać. Nie wolno mu było przychodzić do miasta, ale w granicach swego terytorium miał całkowitą swobodę. Używał jej, by błaznować i psocić na wszelkie możliwe sposoby. Podobno Jasiek-Ptasiek nadal tu grasuje, strasząc przechodzących ludzi i myląc drogi wędrowcom.

  • /foto/4282/4282295m.jpg
    1928

www.allegro.pl

Poprzednie: Zdjęcia lotnicze Strona Główna Następne: Dom nr 4


jan-stypuła | 2015-10-26 20:31:57
czy na tym zdjęciu można zidentyfikować Ptasią Górę?
Stan | 2015-10-27 06:13:07
Niestety, Ptasia Góra jest po prawej stronie, niewidoczna. Najwyższ szczyt po tej stronie to Smolna (869). Na najdalszym planie po lewej stronie Łomnicka Równia (890) - dodałem znacznik. Bliżej to Kamienna G. (704) koło Pokrzywna (z ostrym załamaniem).
Stan | 2015-10-27 06:55:15
Zapisana wysokość Łomnickiej Równi w obiekcie jest błędna. Inna sprawa, że kolejne (oficjalne, lub pochodne) dokumenty zanotowały:
- mapy niemieckie i nasz M.P. 1949 - 896 m n.p.m.
- mapa wojsk. (1983) - 897 m n.p.m.
- mapa f. Compass (2005) - 898 m n.p.m.
Musimy jakiegoś wyboru dokonać... :))
maras | 2015-10-27 08:30:01
Wpisałem "średnią" oraz Twoją małą kwerendę do opisu obiektu.
jan-stypuła | 2016-05-03 22:38:27
niemiecka mapa z 1893 podaje 865 m.n.p.m
Stan | 2015-10-27 11:28:26
Fascynująca sprawa związana z tą legendą o żartownisiu 'Ptasiek". Dobrze, że kol. Janek zadał pytanie o górę Ptasią. Po zgłębieniu całości, okazuje się, że dla dawnych mieszkańców właśnie 'nasza" góra Smolna była górą 'Ptasią" (Vogel-B.).
Nasza "wysoka" komisja w M.P. 1949 nr 44 poz. 592 (rozdz. XIV - Góry Bystrzyckie), nadała jej nazwę:
459. Vogel-B. - 865 m n.p.m. - Smolna.
Na aktualnych mapach jest podawana inna liczba (wyższa o 4 m).
Trochę zamieszania wniosły też Duszniki-Zdrój, zmieniając nazwę dawnej "Vogelherd", po 1949 r. "Ptasznica", na "Ptasia Góra" - to wyniosłość nad "Muflonem".
jan-stypuła | 2015-10-29 08:57:23
Legendy o Jaśku-Ptaśku albo raczej o Vogelhannesie, to jeden z przykładów sudeckiego folkloru regionalnego z dawnych lat. Szczegółowe opracowanie tej tematyki znajdziemy w I Tomie Historii miasta Polanicy. "Polanica-Zdrój wczoraj i dziś" wydawnictwo Towarzystwa Miłośników Polanicy.