Zruinowane schody, na pierwsze piętro nie ma co wchodzic bo są gołe betonowe ściany, na "drugim piętrze"(poddaszu) nie ma podłogi :) i nie ma na nie schodów...
mała poprawka: na drugie piętro dało się się wejść.
zdjęcie powyżej przedstawia schody na pierwsze piętro.
moje zdjęcie przedstawia schody na drugie piętro. są w fatalnym stanie - maksymalnie przerdzewiałe - dlatego położono na nich starą drabinę. to prawda, że nie ma po co tam wchodzić - w maju znajdował się tam składzik okien. obecnie obiekt ma zamknięte wszelkie wejścia, został ogrodzony, a całości pilnuje stróż, który ma bezwzględny zakaz wpuszczania obcych.