MENU
 Zobacz to zdjęcie w artykule (1) 
Dawny obiekt szkolny doczekał się generalnego remontu i aktualnie prezentuje się całkiem nieźle.

Dodał: mroczan° - Data: 2007-05-17 13:08:08 - Odsłon: 2160
14 maja 2007


Na planie z 1922 roku budynek przy obecnej ul. Aleksandra Puszkina nr 15 w Wałbrzychu opisany jest jako Evangelische Schule. Przed wojną funkcjonowała w nim szkoła średnia pierwszego stopnia (Hauptschule) i szkoła dla uczniów z trudnościami w nauce (Hilfschule). W latach 50. dwudziestego wieku działała tu Szkoła Podstawowa nr 25. W latach 80. na parterze (po lewej stronie) był gabinet dentystyczny. Przez wiele lat był to budynek B Zespołu Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych (przy ul. 1 Maja 97).
/Petroniusz/

  • /foto/9165/9165739m.jpg
    2002
  • /foto/86/86198m.jpg
    2006
  • /foto/9263/9263329m.jpg
    2020
  • /foto/9263/9263331m.jpg
    2020

mroczan°

Poprzednie: ul. Bacewicz Grażyny Strona Główna Następne: Kościół św. Mikołaja


Arek354 | 2007-05-18 21:49:46
Wygląda świeżo, ale nie ma ANI JEDNEGO gzymsu ! Jak tak można ?
Arek354 | 2009-07-21 21:36:51
Odświeżę wątek. Ostatnio w mediach pojawiła się informacja o tragicznym stanie technicznym tego budynku. Na parterze podobno zawalił się strop, w kilku mieszkaniach popękały ściany, wewnątrz postawiono drewniane podpory, pojawił się grzyb. I to zaledwie 2 (sł. DWA) lata po generalnym remoncie! Masakra !
W.W. | 2009-07-22 08:11:30
Jak można powiedzieć, że prezentuje się nieźle... Zdewastowano kompletnie architekturę budynku - zlikwidowane gzymsy i obramienia, piękne podłużne okna zamienione na jakieś dziuple, no i do tego te paskudne barwy... To "ocieplanie" jest wielką tragedią. Taki los czeka niestety większość dawnej architektury w całej Polsce.
mroczan | 2009-07-22 20:14:53
Miałem prawo powiedzieć, że obiekt prezentuje się nieżle. Wiem ile lat stał opuszczony, źle zabezpieczony i regularnie dewastowany przez zbieraczy złomu. Braki gzymsów nie sprawiały mi przykrości. Widok odremontowanego obiektu na Sobięcinie bardzo mnie uradował. Szkoda tylko, że dwa lata po remoncie zapewne powróci do smutnej rzeczywistoci.
W.W. | 2009-07-23 09:46:40
Należy odróżnić dwie sprawy - fakt remontu budynku pod względem technicznym, który miał pełne prawo Cię uradować, oraz jego nową formę zewnętrzną, którą trudno uznać za coś innego, niż dewastację. Oczywiście, masz pełne prawo do własnej oceny, i tutaj nie ma sporu, natomiast gdybyśmy zrobili sondaż na temat tego remontu wśród osób zajmujących się architekturą, to wynik byłby jednoznaczny. W Niemczech w każdym razie taka "renowacja" by nie przeszła.
Arek354 | 2009-07-23 22:48:41
W.W - W Niemczech różne renowacje miały miejsce i przeszły. Polecam obejrzenie zdjęć niektórych komnat Książa przed wojną i porównanie je do "renowacji" przeprowadzonej przez organizację Todt.
W.W. | 2009-07-23 23:24:03
Nie no Panowie, porównujemy sytuację obecną. Trudno, bym podawał nazistowskie Niemcy jako wzór opieki nad zabytkami.