MENU
Osadnik przy ulicy Moniuszki (nazwałem go umownie numerem I) i budowla niewiadomego przeznaczenia. Śluza ?

Dodał: Arek354° - Data: 2007-04-01 22:24:01 - Odsłon: 2578
04 marca 2007

Data: 2007:03:04 11:23:15   ISO: 200   Ogniskowa: 200 mm   Aparat: Canon EOS 350D DIGITAL   Przysłona: f/4   Ekspozycja: 1/640 s  


  • /foto/323/323192m.jpg
    1990 - 1991
  • /foto/9205/9205979m.jpg
    1997
  • /foto/149/149341m.jpg
    2007
  • /foto/149/149344m.jpg
    2007
  • /foto/9315/9315856m.jpg
    2009
  • /foto/4819/4819826m.jpg
    2014
  • /foto/5434/5434525m.jpg
    2015
  • /foto/7942/7942612m.jpg
    2019
  • /foto/7942/7942620m.jpg
    2019
  • /foto/7942/7942622m.jpg
    2019
  • /foto/7942/7942626m.jpg
    2019
  • /foto/8458/8458841m.jpg
    2020
  • /foto/8458/8458852m.jpg
    2020
  • /foto/10135/10135203m.jpg
    2022
  • /foto/10135/10135206m.jpg
    2022
  • /foto/10135/10135211m.jpg
    2022
  • /foto/10135/10135215m.jpg
    2022
  • /foto/10135/10135226m.jpg
    2022
  • /foto/10135/10135231m.jpg
    2022

Arek354°

Poprzednie: Osadnik (ul. Moniuszki) Strona Główna Następne: Kolumna maryjna


Maciej P. | 2009-11-19 11:14:33
Do tej budowli spływała woda pozbawiona drobin pyłu węglowego (pył węglowy osiadał na dnie osadnika). Następnie ta woda była transportowana rurociągiem do budynku płuczki węglowej.
Jd. | 2009-11-22 14:44:16
No nie do końca tak. Muł (oddzielony od nadawy trafiającej do przeróbki) w budynku płuczki był poddawany procesowi flotacji, wskutek czego otrzymywano dwa produkty - koncentrat flotacyjny zbierany z pianą który najszczęściej zagęszczano w zagęszczaczach promieniowych (Dorra), następnie filtrowano na filtrach bębnowych lub tarczowych i suszono. Drugi produkt ubogi w węgiel a bogaty w skałę płoną kierowano właśnie do takich osadników jak na tym zdjęciu, skąd woda wracała na płuczkę a skała płona zostawała na wieczną rzeczy pamiątkę (lub do wtórnego wykorzystania - w cegielni, fabryce keramzytu itp.)
Jd. | 2009-11-22 14:27:33
Mnich.
Krzyztopor | 2010-03-10 12:28:16
Z tego co ja pamiętam owa woda nie wracała już do kopalni, lecz za tym laskiem w dole wielkimi rurami spływała wprost do małego źródełka, łącząc się później z rzeką.
Arek354 | 2015-01-01 16:37:14
Podmiana na większe i kolorowe.
moose | 2015-01-01 16:42:59
Arku - zaznaczaj w formatce przy podmiankach podpis i logo - tak żeby było mniej powodów do dyskusji czyje to zdjęcie jak ktoś skopiuje.
Arek354 | 2015-01-01 17:05:04
Jasne. Poprawiam następne.
moose | 2015-01-01 17:20:37
Jak dasz podmiankę, to napisz komentarz, albo zaznacz w formatce ponowne wyświetlenie na stronie głównej. Będzie więcej paczaczy. :D Fajnie że podmieniasz.