Jaz Rędzin. Ta fotka jest chyba jedną z cenniejszych dla mnie, ponieważ została kiedyś wykorzystana bez mojej zgody do imitacji i publikacji w Gazecie Wyborczej.
Małe pytanko - takie zdjęcia robi sie z ręki czy tez aparat jest na stałe zamontowany w samolocie? A jak z reki, to puszcza się drążek na chwilę czy jest jakiś autopilot? Taka moja ciekawość ...
Zdjęcie robione z ręki, a biorąc pod uwagę "aparat latający", w tym przypadku An-2 (permamentny brak autopilota) załoga to dwóch pilotów i technik, oraz czasami Jeanick.