Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Malin
Alistair: To jest dawny dwór w Malinie :)
Międzybórz
Hellrid: Po prawej, ul. Wrocławska, dopisałem.
ul. Kolejowa, Międzybórz
Hellrid: Tak to Kolejowa.
Przejazd kolejowy (LK 285 / ul. Agrestowa), Wrocław
PP: Jasne, a mój koment do skasowania.
Zakłady Persan Polska, ul. Krakowska, Wrocław
PP: Zdjęcie może przedstawiać warsztat remontowy (regeneracja) przy zakładzie produkcji np. szkła, papieru, tkanin technicznych i ?...
Uroczyste otwarcie 1000 km autostrady
jerzy0: Pojazdy wojskowe z prawej to oficjalna defilada związana z uroczystością. Ściśle zaplanowany punkt programu jej przebiegu.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

FM
FM
FM
Termit
Termit
Termit
Termit
FM
FM
dariuszfaranciszek
Termit
FM
FM
morgot
Ireneusz1966
Ireneusz1966
Rob G.
Ireneusz1966
Sendu
Sendu
Sendu

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Z dziejów ziemi oleskiej
Autor: SyG°, Data dodania: 2016-12-11 13:25:37, Aktualizacja: 2016-12-11 14:17:26, Odsłon: 1548

Kościeliska

Pierwszy kościół we wsi Kościeliska - Pierwszy kościół został zbudowany w wiosce już w XII wieku, kiedy w miejscu dzisiejszego Olesna rosły bory. Zawitała tu nawet święta Jadwiga.Kościeliska, dzisiaj niewielką wioskę w gminie Radłów, bez przesady można nazywać kolebką Ziemi Oleskiej. Pierwsze ślady pobytu człowieka w tym miejscu sięgają epoki kamiennej, czyli 3500 roku przed naszą erą. Stąd o tym wiadomo?- W Kościeliskach jest aż 18 stanowisk archeologicznych, najwięcej w powiecie oleskim - mówi ksiądz dr Bernard Joszko, autor książki „Kościeliska. Dzieje miejscowości i parafii”.W Zarzyskach (dzisiejszym przysiółku Kościelisk) pierwszy kościół stanął już w XII wieku (poświadcza to papież Celestyn III w dokumencie z 1193 roku), kiedy w miejscu Olesna rosły jeszcze gęste bory (pierwszy oleski kościół św. Michała zbudowano dopiero w roku 1226).

- Kościół w Zarzyskach należał do kanoników regularnych, którzy byli pierwszymi misjonarzami na tym terenie - dodaje ks. Bernard Joszko
Pozwolenie na kolonizację porośniętej gęstymi lasami Ziemi Oleskiej kanonicy regularni dostali na mocy przywileju Henryka Brodatego. Zakonnicy przyczynili się do powstania wielu miejscowości, także Olesna.- Przez ponad 500 lat parafia oleska i Kościeliska były ze sobą powiązane - wyjaśnia ksiądz Joszko. - Parafia Olesno była prepozyturą kanoników regularnych, a Kościeliska jej dependencją, czyli była zależna od konwentu oleskiego.Legenda głosi, że zawitała tu onegdaj Święta Jadwiga. Do dzisiaj pozostał po niej nawet ślad. Orszak z księżną Jadwigą przejeżdżał przez wioskę. Księżna zatrzymała się, i przywołała do siebie rodzinę z gromadką dzieci.

- Wyjęła ze szkatułki pierścionek i podarowała go wielodzietnej rodzinie - opowiada Lucjan Jurczyk z Gorzowa Śląskiego, znawca historii lokalnej, który spisał legendę o Świętej Jadwidze. 
Kiedy księżna odjechała, ludzie zauważyli, że w miejscu, gdzie stała, wystaje z ziemi kamień, a na nim widnieje odcisk jej stopy. Kamień ten można do dzisiaj oglądać w wiosce.W 1936 roku, kiedy hitlerowska administracja zmieniała słowiańskie nazwy wsi, Kostellitz (Kościeliska) przemianowano na Hedwigstein (czyli „kamień Jadwigi”).

- Tę nazwę zaproponował na zebraniu wiejskim Jakub Albert Pielok, poeta i polski działacz narodowy mieszkający w Kościeliskach - mówi Bernard Kus, znawca historii lokalnej z Psurowa. 
Przez 150 lat Kościeliska graniczyły z parafią ewangelicką w Biskupicach. Powstała ona w 1784 roku i była pierwszą parafią ewangelicko-augsburską w powiecie oleskim.- Chociaż ziemia oleska była katolicka, to protestanckie były trzy wioski: Biskupice, Sternalice i Boroszów - przypomina ks. Bernard Joszko, który dzisiaj jest proboszczem Biskupic, a katolicka parafia przejęła również ewangelicki kościół. 

Do 1945 roku ówczesna niemiecka wioska Kostellitz była także wioską nadgraniczną. - Tak było przez kilka stuleci i to na odcinku 7 kilometrów - dodaje ksiądz Joszko. - Granicą była rzeka Prosna.

 

Mirosław Dragon, nto
Źródło: Nowa Trybuna Opolska, wydanie z 24 czerwca 2011.


/ / /
SyG | 2018-05-18 17:41:24 | edytowany: 2018-11-18 00:12:38
Stacjonujących we wsi żołnierzy-pograniczników, nazywano "zielonkami", ze względu na kolor mundurów. Jeden z nich, pochodzący z Chróścic , po zakończeniu służby, "ostoł sie stoć" w Kościeliskach, bo spodobała mu się jedna z jej mieszkanek. Był nim mój dziadek (macierzysty), "opa", a jego wybranka to moja babcia (macierzysta) "oma".
SyG | 2019-10-07 14:59:49
Dzieje Kościelisk i wiele zdjęć