MENU
Oto jak spędzalo się czas na Nowym Dworze. Letnia kąpiel przy Moście Strzegomskim.

Dodał: pietrzepawle° - Data: 2004-06-30 14:21:49 - Odsłon: 4752
Rok 1965


  • /foto/162/162211m.jpg
    2007
  • /foto/362/362691m.jpg
    2011
  • /foto/4592/4592134m.jpg
    2014
  • /foto/7252/7252986m.jpg
    2018

Zbiory prywatne

Poprzednie: ul. Wojrowicka Strona Główna Następne: Ostrów Tumski


bAkS | 2004-06-30 23:07:20
Jeszcze w latach 90-tych można było spotkać ludzi kąpiących się w Ślęzy... teraz to nie do pomyślenia...
Neo[EZN] | 2004-07-01 03:37:41
Dlaczego nie do pomyślenia? 3-4 lata temu łowiłem ryby w tej rzece w Wysokiej - woda czyściusieńka - aż dno było widać (głębokość na tym odcinku 1,5-2m)
Gość: fOOd | 2004-09-12 11:10:02
Ja bym powiedzial ze jest odwrotnie. Z ta rzeczka mam do czynienia od dziecka i pamietam jak jeszcze niedawno tuz za spietrzeniami wody na Nowym Dworze i w okolicy gorki zolnierzowej tworzyla sie ochydna piana. Dzis jujz takich cudow nie ma. Na dnie i na brzegach rosna rosliny a powodz najpewniej zmyla okropny mul, ktory w niej zalegal.
Gość: bonczek | 2004-07-01 07:25:59
w 1972 roku kąpałem sie z wieloma innymi na łąkach przy moście kolejowym na osobowicach.A czy ktoś z Was pamięta jeszcze starą poniemiecka barkę rdzewiejąca na w/w (od strony Popowic )?
msawa | 2004-07-18 23:05:07
W latach 70/80 (bliżej nie pamiętam ) kąpałem się w Ślęzy ( woda nie imponowała czystośćią) ale jakoś do dzisiaj przędę. O ile pamiętam, to nie ja jeden.
Wrocławiak | 2004-07-19 15:58:08
A to zależy czy przed Galeną czy za. Od Galeny połową rzeki płynął syrop.
tobimail | 2004-11-27 23:57:35
mi ta rzeczka od zawsze kojarzy się tylko i wyłącznie ze ściekiem - jestem w szoku że ktoś tam chociaż noge zamoczył
brych | 2004-11-28 00:21:58
to może ja się tez pochwale: W lipcu 2004 równiez się kąpałem we Wrocławskiej rzece, ale Bystrzycy i jakos żyje tak jak połowa mieszkanców Jarnołtowa :)
Gość: macaron | 2004-12-09 01:55:33
No ja to się w Śęzy kąpałem na początku lat 80-tych, tylko trzeba było uważać na pijawki. ogólnie było bardzo płytko, tylko w jednym miejscu można się było zanurzyć nieco głębiej. W następnych latach coraz więcej płynęło piany i już żaden z moich kolegów nie miał ochoty tam wchodzić.
petro | 2005-03-31 14:32:46
w 1967 chodzilismy z kolegami nad Sleze w okolicach Kleciny by zbierac muszle po malzach.Kapalem sie wtedy bo woda byla czysta.
łukasz | 2005-10-09 23:14:55
Ja się nigdy nie kompalem w Ślęzy, ale na Oporowie przy jazie (mostek tylko dla pieszych) ludzie kompią się od kilku lat, w tym też tak było
pako45 | 2005-10-09 23:59:34
Właśnie w latach 70, to było słynne bezpłatne kąpielisko Nowy Dwór skrzyżowanie ulic Strzegomskiej i Granicznej