Postanowiłem poszukać w sieci informacji dotyczącej tego obiektu. Jak nie trudno można się domyśleć nie było to proste. Po pierwsze ustaliłem, że nie mieścił się tu dom dziecka, o którym wspomina Norman Davis. W jednej z książek wspomina on o domu dziecka na terenie Brochowa, w którym hitlerowcy wybierali dzieci z cechami nordyckimi a następnie przekazywali do adopcji dla niemieckich par. Takie rzeczy owszem miały miejsce, ale dom dziecka był w miejscowości Bruczków koło Gostynia w Wielkopolsce, której Niemcy w okresie wojny zmienili na Brockau (z tąd wynika pomkyłka). Drugim krokiem było wyszukanie w internecie przedwojennego "Adressbucha" (ksiązki adresowej) i sprawdzenie co miesciło się przy ulicy Popielskiego. W książce adresowej dla Wrocławia z 1941 pisze m.in., że na ulicy Grenzstrasse 6 (obecnie Popielskiego 6) mieszkał Kurt Geisler - Sauberkohlfabrikant co można chyba przetłumaczyć jako producent kiszonej (kwaśnej) kapusty oraz to, że należał ten adres do Brochowa oraz posiadła telefon 50262. Wynika wiec z tego, ze nie tylko po, ale tak.że przed wojną w miejscu tym powstawała m.in. kiszona kapusta. Kilkadziesiąt metrów dalej na końcu ulicy Popielskiego zanjduje się staw, w którym na jakiś czas topiono beczki z kiszoną kapustą. Nad stawem ułożone były drewniane pomosty (do dziś zachowały sie wbite równolegle plae w dno czesciowo dziś zasypanego i wyschniętego stawu) do których przywiazywano beczki. Tak wiec chyba wyjaśniła się zagadka tego dziwnego obiektu ... ;-))

... a czemu nie ;-)

Masz jakieś inne propozycje co mogło tu być? Flaga to mogło być jakies logo przedsiębiorstwa, a nie koniecznie flaga państwowa - chyba, że sie myle

Mieszkam w poblizu na Ksiezu Malym i juz od dawna intryguje mnie ten budynek. Nikt nie wie co w nim bylo, co powoduje, iz jest tajemniczy i mroczny.

Niedługo postoi, a my wciąż niewiele wiemy...Wkrótce do wyburzenia

Czyja wlasnowscia jest ten budynek? Przeciez w tymm iejscu można by sie pokusic o knajpe z pokojami hotelowymi. Nie wie ktos czy budynek jest na sprzedaz?

Zdjęcie jest zrobione z terenu dzisiejszej hurtowni materiałów sanitarnych Vinsar dawniej Bater.Z rozmów z właścicielami wynika,że wcześniej miesciły sie w niej stajnie,które musiały zostać przebudowane na magazyny.Podczas przebudowy odkryto pozostałości po korytach,boksach dla koni itp.Zresztą do tej pory wewnątrz jest zachowana cała drewniana konstrukcja dachu.

moi drodzy, to ewidentnie budynek uzyteczności publicznej. Jakaś szkoła, internat, koszary, itp. Jesli kapuściarnia to raczej przecież nie na 2 piętrze tylko w pomieszczeniach gospodarczych. Piekny gmach, który wczoraj miałem przyjemność obejrzeć, szkoda, że do wyburzenia, bo rzeczywiście jakiś hotel byłby fantastyczny

to osrodek szkoleniowy abwery pod przykrywka "kapusciarni" i trzeba to polaczyc z osteuropa instytut ktory tez byl przykrywka abwery....

z samego zrodla

trzeba zwrocic uwage kim byl dyrektor i pracownicy OEI Breslau.......?

Lata 20 najwczesniej.

Kurt Geisler urodził się 1889 we Wrocławiu, jego żoną była Frida geb. Gottwald (ślub: 1915 we Wrocławiu). W 1915 Kurt mieszkał przy Breitestr. 49/50, tutaj znajdowała się też pierwsza siedziba jego firmy (Landesproduktenhandlung, Gurken- und Sauerkrauteinlegerei, Preiselbeerensiederei). W 1918 roku Geisler mieszkał przy Seminargasse 9, a jego firma (Kartoffeln= u. Zwieveln= Grosshandlung, Sauerkohlfabrik. u. Gurkeneinlegerei) znajdowała się przy Kirchstr. 19. W latach 30. firma mieściła się przy Posener Str. 62-66, a on sam mieszkał już przy Klosterstr. 23-25. W 1936 jego firma przeniosła się na Grenzstr. 6 do Brochowa, i mieściła się tutaj do końca wojny. Informacje o Bezirks-Führerschule w Brochowie można znaleźć w kilku gazetach przedwojennych, choć w Adressbuchach nie znalazłem o niej informacji. Budynki musiały powstać na początku lat 30. XX wieku. W 1936 mieszkali tutaj także: Max Artelt (Werkhelfer), Franziska Eichler (Witwe), Josef Fuchs (Maurer), Heinrich Garbe (Spediteur), Gerhard Heinrich (Tischler), Pauline Henschel (Witwe), Josef Hollmann (Rentenempfanger), Fritz Jeltsch (Arbeiter), Magdalena Juestel (Witwe), Fritz Reichelt (Schlosser), Walter Reichelt (Gartner), Gerhard Roelke (Kraftfahrer) i Anna Roelke (Vorarbaiter-Witwe), Hermann Ruhm (Brunnenbauer), Josef Schedlik (Arbeiter), Georg Urbanczyk (Angestellt), Adolf Weiss (Schlosser), Michael Wojcieszyk (Kraftwagenfuhrer).