maras
| 2016-07-09 23:45:45
Polecam nowe opowiadanie Zoni :)
phantasma1958
| 2016-07-10 13:08:38
Podobnie jak bracia Olech ja również występowałem w "Motodramie" Andrzeja Konica ;) Za cały dzień zdjęciowy otrzymałem bodajże 34 zł i zaproszenie na wieczór z Jackiem Federowiczem. Jestem widoczny w dalekim ujęciu na serpentynach walimskich ;)))
YouPiter
| 2016-07-19 08:16:53
Pamiętam, w `83 wybrałem się w Świeradowie Zdr. do kina na film ,,Wyjście awaryjne". Świetna rola p. Jerzego :)
SyG
| 2016-07-25 22:23:05
Wspomniany przez Zonię, Ryszard Waluga był przez krótki czas moim trenerem w BKS "Burza". Krążyła wśród nas, młodych adeptów tej dyscypliny, fama, że pan Ryszard, w czasie swoich treningów, ćwiczył rozbijając pięściami (zabezpieczonymi jedynie bandażem) cegły. Ja swoją "karierę" zakończyłem po pierwszym sparingu, z rozbitym nosem. Ale moi koledzy z internatu TŻŚ ,Mietek Massier (ze starszego o rok) i Jurek Nęcki (mieszkaliśmy w we wspólnym pokoju), byli bardziej wytrwali, co zaowocowało kilkoma tytułami mistrzowskimi.
|
||||||||||||||||||||||