Wiem,wiem, niejedną miła chwilę spędziłam w "Wagancie". Mieszkałam wtedy w "Urszulce". Tylko, że "Urszulkę" odebrały sobie siostry i już jej nie ma. Jest tam pewnie bursa dla liceum. Dlatego pytam czy "Waganta" nie spotkał podobny los :(
moj dom - tak zabytkowy, ze gwozdzia wbic w sciane nie mozna bez zezwolenia konserwatora zabytkow.
Zima grube mury trzymaja cieplo, w lecie jest przyjemnie chlodno