Gdzie w Wałbrzychu składowano odpady przed 1945? Wiem, drewno, metal, szkło- dawały się przetworzyć, ale odpadów powstawało więcej- chociażby gruz, czy porcelana czy odpady organiczne.
Też sobie kiedyś zadałem takie pytanie. Trochę drążyłem temat ale poza informacją od znajomego, że przedwojenne wysypisko śmieci Wałbrzycha mieściło się w okolicach obecnego węzła na skrzyżowaniu ul. 1 Maja z Sikorskiego nic nie udało się więcej ustalić.
No właśnie nie wiem skąd też gdzieś mam z tyłu głowy taką myśl i jestem zdania, że to dobry trop, bo ówczesnie ta, przecież znacznie mniejsza niż dziś, ilość odpadów komunalnych (nawet śmietników przydomowych nie mieli) mogła być "powiązana" z lokalizacją i utylizacją odpadów przemysłowych. Kopalniom łatwiej się było pozbywać takich rzeczy np. gruzem mogli zasypać wyrobione przestrzenie albo wywozić wszystko na hałdy poflotacyjne- jak ta na w drodze na Gaj. Nie wiem kiedy ta powstała, ale to pod nią może zalegać przedwojenne wysypisko. A jak było to rozwiązane we Wrocławiu? Jest to ciekawe zagadnienie. Chętnie zbadam jak rozwiązywano to w miastach, gdzie nie było przemysłu ciężkiego, a przecież każdy magistrat musiał na pewno w czasach międzywojennych podjąć ten temat.