Stronnicy wyraźnie zaczynają dzielić się na zwolenników kury (kurników?) i orła (orlików?). Może jakieś wybory... referendum... Ja wstępuję do kurników:)
Z tą kurą to Was chyba jednak poniosło, no no... :)))
Dyć to orzeł! Zwyczajny pruski orzeł, a skoro tamtejsze do kury podobne, widać, tak musi być... ;)