Żelbetowy obiekt przy "Żabiej kładce" na ul.Drobnera. Czy było to stanowisko artylerii p.lotniczej ? W pobliżu ogrodu botanicznego były magazyny amunicji.
Dodał:POLI° - Data: 2004-04-04 01:01:48
- Odsłon: 22609
Rok 2004
Mnie się najbardziej podoba ta betonowa czapa przykrywająca stanowisko .Wie ktoś z WAs może czy tych betonowych stanowisk p.lot. było wiecej w mieście??
A czy ta czapa nie jest orginalna? Wtedy to nie bedzie to stanowisko.Zwłaszcza że , mniej więcej pośrodku scian widać wystające stalowe szyny stropowe.więc albo obiekt został przebudowany po wojnie na jakiś magazyn, albo jego funkcja była zupełnie inna.
Poli to był otwór na drzwi z wejściem do wewnątrz grubości ok 30-40 cm. Wchodziło się do srodka.Został zamurowany . Pamiętam to 1970-1974 /drzwi żadnych ie było/
Dzisiaj przechodziłem obok , chyba po tej burzy trochę woda podmyła teren. Bo obok zamurowanego wejscia utworzyła się spora szpara , która ukazuje betonowe schodki i wnętrze bunkra.Niestety raczej nie zaryzykuje próbę przeciskania się ;-/
Jeśli to było stanowisko plot. to ciekaw jestem gdzie stało działo. Bo raczej bezpośrednio z samym obiektem nie było związane. Działo plot., w zależności od własnej masy, potrzebuje stosownej platformy wraz z mocowaniem, a tu mamy niewielki jednokomorowy (z przedsionkiem) schron. Prędzej można uznać, że jest to jakieś ukrycie dla załogi.
fantastyczne spekulacje:)!!!pragne jednal zwrocic panstwa uwage na kilka kwestji!:1)jaki jest sens stawiac dzialo altyleryjskie albo p-lot w malym podworku wsrod gestej zabudowy(schron byl w odlegkosci paru metrow od kamienicy)?2)obsluga dzaiala p-lot w momecie nalotu ma obowiazek walczyc a nie ukrywac sie w schronie!3)wielkosc schronu i roznorodnosc zastosowanych materialow (beton,cegla ,kostka granitowa,szyny tramwajowe)wskazuja raczej na spontaniczne budownictwo mieszkancow metoda gospodarcza a nie na budownictwo forteczne!prawdopodobnie do budowy schronu zostalo wykozystane zejscie do plywajacego kompieliska ktore stalo tam jeszcze chyba do lat 20tch!
Ale z tego co widać na zdjęciu to kąpielisko nie jest połączone ze "starą" kładką. Poza tym budownictwo forteczne we Wrocławiu w 1945 roku, dalekie było od podręcznikowego.
jestem pewien ze widzialem gdzies fotke na ktorej wyraznie widac zacumowane w tym miejscy cos co wygladalo jak plywajace stodoly!postaram sie ja znalesc!
W 1945 zasady budowania umocnień nie były priorytetem i nie były przestrzegane. Otóż na Sępa Szarzyńskiego, na skwerku też stała bateria pplot pomimo faktu otaczających ją z 3 stron kamienic. w odległości 15 m
To akurat wiem z rodzinnych źródeł