Nawet tak maksymalnie udziwniony budynek moze byc ladny, jesli zostanie wykonany z wysokiej jakosci materialow, a architekt zadba o detal:)
Gość: Shymeq
| 2004-03-31 20:12:20
Budynek nawet fajny ale fajnie wygląda w nocy bo za dnia to nic nadzwyczajnego. I jeszcze ten parking co stoi po drógiej stronie ulicy to dopiero arcydzieło ;P
Analog. EOS300+kit, skan z negatywu Minolta SDIII. Przyjdę tu z 300D i zobaczę czy ten cyfrowy odpowiednik zrobi chociaż porównywalne jakościowo zdjęcie - obawiam się, że "wyłoży" się na światłach ale szumu za to w ogóle nie będzie.
I tak też myślałem, że z moim cyfrakiem nie mam co startować do takich ujęć :( A tak przy okazji nocnych ujęć, to kiedyś obiecywałeś nocne ujęcie "palnika" na Wrozamecie...
Spróbuj, nocne zdjęcia Olympusem nie tak wyrafinowanym jak 300D całkiem nieźle wychodziły. Ale mam tylko niemieckie miasta (Neuburg). Ten film to raczej czuły, sądząc po ziarnie?
Ten film to taki "średnioczuły". Na nocne zdjęcia lepiej jest przeznaczyć film o jak najmniejszym ziarnie - Superia 100 może wystarczyć dla celów amatorskich (polecam też robienie zdjęć cyfrakami przy takiej czułości, a nawet ISO 50 jeżeli to jest możliwe).
Nocne zdjęcie zrobiłem analogiem ale niestety sprzedałem skaner i teraz musiałbym się pofatygować gdzieś, żeby tę fotke zeskanować. Przejadę się tam z cyfrą (może jutro jeżeli nie będzie nic padało) i zrobię zdjęcie cyfrą z bracketingiem, żeby wyciągnąć większą głębię tonalną.
Najlepszy budynek we Wrocławiu po wojnie. Bez udziwnień. W stylu minimalistycznym (który średnio trawię) ale jakoś tak ładnie, proporcjonalnie, w ludzkiej skali...
PS
Pragnąłbym zauwarzyć, że autorem (na szczęście) nie jest żaden z tuzów wr. architektury! (oj, to by się dopiero działo!)
Wiec czy ten budynek jest dobry czy nie - o to mozna sie klocic. Moim osobistym zdnaniem z roznych powodow nie jest najlepszy - nawet jak nie jest zly.
Ale mnie bardzo dziwi co ten bduynek ma miec niby wspolengo z 'minimalizmem' - szczegolnie, jak czytam taka wypoweidz od osoby, ktora sie nazywa 'arch'. Przecierz te luczki, poostmoderniszyne nawiazania itd. _zupelnie _ nic nie maja wspolnego z minimalizmem. To co widzimy jest czysty postmodernizm! Prosze sie nie dawac zmylicy wysoka jakoscia materialow, i tym ze my z wroclawia jestesmy przyzwyczajeni to bardziej tandentych materialo i 'zielonych tynkow'. To co widzimy jest po prostu bardziej stonowony solpol (bez wartosciowania) - czysty postmodernizm ZADEN minimalizm!!!!!
Co należy odczytać: wiele elementów jest dodanych jako czysty ozdobnik, bez żadnej funkcji. Jak "słynna" wieża Solpolu, która szklana i duża dokładnie do niczego nie służy, oprócz stania. Bardzo mnie denerwuje ta wieża... Jak dla mnie minimalizm to ogród japoński. Tam nie ma żADNYCH zbędnych elementów.