Założyłem obiekt i pozwoliłem sobie arbitralnie nazwać go tak ponieważ, kiedy powiesz w Bogatyni, że masz garaż na Grottgera, to od razu wszyscy kojarzą TO miejsce. Do tego położonego trochę na zboczu zespołu zabudowań dochodzą też ulice Skłodowskiej, Kościuszki i Fałata. W czasie powodzi działy się tu straszne rzeczy. Byłem wtedy zbyt zszokowany tym co widzę żeby trzeźwo myśleć i zamiast stać na deszczu jak wryty, mogłem robić zdjęcia jak ludzie ratowali dobytek. Było tak, że dwóch mężczyzn pobiegło ratować samochód, ale woda podniosła się zbyt szybko i nagle okazało się, że walczyć trzeba o zdrowie albo i życie. Zaczęła się dzika wspinaczka na dach garaży no i nadzieja, że największa woda już przeszła. ;-) A do współczesnego zdjęcia dodam znaczniki, to będzie się łatwiej można zorientować w okolicy.