MENU
Cmentarz ewangelicki we wsi Nowice podlegał prawdopodobnie pod nieistniejący kościół w pobliskich Piotrowicach Świdnickich. Zapuszczony przez powojenne lata cmentarz, ze splądrowanymi grobami, uszkodzonymi płytami nagrobnymi, przewróconymi grobami, porozbijanymi figurami, zarośnięty chwastami i chaszczami, odzyskał blask. Autor tej przemiany, mieszkaniec Wałbrzycha - pan Józef (dawny mieszkaniec Nowic) od roku 2007 mozolnie, bez rozgłosu, odtwarza dawny wygląd cmentarza i nagrobków, nawet sklejając ze sobą porozbijane na dziesiątki kawałków płyty nagrobne co dobrze widać na powyższym zdjęciu.

Dodał: Petroniusz° - Data: 2016-04-22 22:50:15 - Odsłon: 1247
kwiecień 2016


Dawny cmentarz ewangelicki we wsi Nowice leży na uboczu. Od wschodu graniczy z tzw. Koziarnią. Prawdopodobnie cmentarz podlegał pod nieistniejący kościół ewangelicki w sąsiednich Piotrowicach Świdnickich. Pierwsze udokumentowane pogrzeby odbywały się na tym cmentarzu już na początku XIX wieku. Tak jak wiele dawnych niemieckich cmentarzy na Dolnym Śląsku ten również przez powojenne dziesięciolecia niszczał. Poprzewracane nagrobki, rozbite płyty nagrobne, porozbijane figury, chwasty, chaszcze... W roku 2007 wszystko zaczęło się zmieniać za sprawą dawnego mieszkańca Nowic (obecnie Wałbrzycha), pana Józefa, który rozpoczął systematyczne, trwające do dziś sprzątanie i odtwarzanie cmentarza. Pozamykał otwarte i splądrowane grobowce, ustawił przewrócone nagrobki, usypał z ziemi groby i mozolnie odtwarza rozbite płyty, sklejając je z dziesiątków mniejszych i większych kawałków. Po odnalezieniu kolejnych rozbitych płyt są one pozostawione w miejscu znalezienia i czekają na swoją kolej odtworzenia. Ale są też takie sytuacje, kiedy nie sposób odtworzyć na jakim grobie pierwotnie znajdowała się znaleziona w kawałkach płyta. Jak można przeczytać na portalu www.labiryntarium.pl "każde rozszyfrowane nazwisko, data urodzin czy śmierci, jest przez Pana Józefa rejestrowana. Przez tyle lat obcowania z tymi grobami, wszystkie nazwiska wydają się jak swoje. Pan Józef ma zwyczaj zapalania znicza na grobie, który ma rocznicę śmierci. W związku z tym, że wielu dat nie da się rozszyfrować, codziennie znicz pali się na innym grobie..."
/Petroniusz w oparciu o /

  • /foto/6032/6032271m.jpg
    2016
  • /foto/6032/6032309m.jpg
    2016
  • /foto/6032/6032319m.jpg
    2016
  • /foto/6032/6032353m.jpg
    2016
  • /foto/6891/6891334m.jpg
    2017
  • /foto/6891/6891335m.jpg
    2017
  • /foto/6891/6891336m.jpg
    2017
  • /foto/6891/6891341m.jpg
    2017
  • /foto/6891/6891342m.jpg
    2017
  • /foto/6891/6891343m.jpg
    2017
  • /foto/6891/6891344m.jpg
    2017
  • /foto/6891/6891345m.jpg
    2017
  • /foto/6891/6891346m.jpg
    2017

Petroniusz°

Poprzednie: 2010 - 2012 Budowa obiektu Strona Główna Następne: 2010 - 2012 Budowa obiektu


Petroniusz | 2016-04-22 22:51:40
Podchodząc pod bramę cmentarza w Nowicach nie spodziewałem się, że za chwilę moje oczy będą tak szeroko otwarte ze zdziwienia jak nigdy dotąd. Jeden człowiek, poświęcając od roku 2007 swój czas i pieniądze, doprowadził zrujnowany cmentarz ewangelicki do takiego stanu, że trudno jest to opisać słowami. Panu Józefowi należą się wielkie brawa.
ragnar | 2016-04-22 22:58:42
Brawo, idzie się naprawdę wzruszyć taką postawą. Pełen szacunek.
Ryszard Kumorek | 2016-04-23 18:06:35
Dzięki takim ludziom nie traci się wiary w człowieka!
Kosa25 | 2016-04-23 19:31:08
Niezwykła historia, przeczytałem artykuł z wielkim zainteresowaniem.