Wciskając przycisk w barierce, wychodzący pracownik był typowany do kontroli przez strażnika, gdy zapalała się czerw. lampka strażnik sprawdzał zawartość torebki, teczki itp.
najpierw uczyłam się , później pracowałam w ZE i dobrze pamiętam te przyciski, nigdy nie byłam na kontroli. Faktem jest że nie zawsze przyciskało się te przeciski.Pozdr dla Elwrowców.
Przechodziło się wtedy takim bocznym przejściem, gdzie siedział najczęściej przysypiający przedstawiciel służby mundurowej i kiwał głową, żeby szybciej przechodzić i nie blokować przejścia :-)