Tory tramwajowe, przecinające ul.Powstańców Śląskich w miejscu nieistniejącego od kilku lat skrzyżowania z ul.Lwowską. W bruku między szynami sporo dziur po kulach.
Co za jolop zaprojektowal budynek w poprzek ulicy? A co za jeszcze wiekszy jolop ten projekt zatwierdzil? Zreszta, tu nie chodzi o tylko ten budynek, ale cala okolice. No ale coz, tak bywa gdy o wszystkim w panstwie decyduje "jedyniesluszna" partia. Idioci zepsuli uklad komunikacyjny dzielnicy
Gość: jakub.s
| 2004-10-04 20:11:45
Do zabudowania zostala jeszcze druga strona ulicy i wcale sie nie zapowiada, zeby mialo byc lepiej. Jedynym ratunkiem dla tej dzielnicy jest glosny konkurs urbanistyczny i respektowanie jego wynikow..
Gość: tadeusz
| 2004-10-04 22:37:53
Kto zagwarantuje, ze bedziemy zadowoleni z jego wynikow?
Gość: jakub.s
| 2004-10-04 22:50:16
W takim miejscu jak to- pomiedzy starym miastem a Krzykami, jest na 110% pewne, ze zaproponowanoby odtworzenie starych ciagow komunikacyjnych, odtworzenie zabudowy obrzeznej, utworzenie pieknych alei srodmiejskich wysadzanych drzewami. Jest takze na 100% pewne, ze architekci i urbanisci wybraliby wlasnie taki projekt urbanistyczny. No i jestem tez na 100% pewien, ze bywalcy wroclaw.dolny.slask.pl byliby zadowoleniz takiego obrotu sprawy:)
Zastanawia mnie, jak w tym miejscu mogły być tory do skręcania. Tu jest przecież mało miejsca, a tory w ulicy są proste. Dowód:
(patrz: skrzyżowanie Lwowskiej z Powstańców)