MENU
Cmentarz na Gwarnej, po lewej nagrobek pierwszego Żyda w armii pruskiej Meiera Hilsbacha, po prawej neogotycki nagrobek Jonasa i Davida Fräncklów.

Dodał: vorwerk° - Data: 2003-09-20 21:40:44 - Odsłon: 11589
Lata 1900-1944


Znalazłem taką informację: Pierwszy pochówek 26 Nissana 5521, ostatni 16.11.1856 r. wito zniszczony w 1945 roku. Zamknięty prawdopodobnie 1947 a ostatecznie zlikwidowany w 1951 r. Do dziś jedynie zachował się fragment wjazdu od ulicy Gwarnej
b/h/

  • /foto/443/443790m.jpg
    1880 - 1900
  • /foto/51/51069m.jpg
    1913
  • /foto/427/427850m.jpg
    1913
  • /foto/382/382029m.jpg
    1925
  • /foto/382/382030m.jpg
    1925
  • /foto/382/382031m.jpg
    1925
  • /foto/382/382032m.jpg
    1925
  • /foto/382/382033m.jpg
    1925
  • /foto/385/385782m.jpg
    1925
  • /foto/443/443766m.jpg
    1927
  • /foto/443/443767m.jpg
    1927
  • /foto/443/443769m.jpg
    1927
  • /foto/443/443773m.jpg
    1927
  • /foto/125/125312m.jpg
    1930 - 1940
  • /foto/266/266004m.jpg
    2006
  • /foto/266/266008m.jpg
    2006
  • /foto/266/266016m.jpg
    2006
  • /foto/77/77614m.jpg
    2006
  • /foto/3312/3312289m.jpg
    2012
  • /foto/5116/5116711m.jpg
    2014
  • /foto/5116/5116712m.jpg
    2014
  • /foto/5116/5116713m.jpg
    2014
  • /foto/5116/5116714m.jpg
    2014

Dzieje Żydów we Wrocławiu Leszek Ziątkowski

Poprzednie: Muzeum Etnograficzne
Pałac Webskych
Strona Główna Następne: Kaplica cmentarna


Ilek | 2005-02-21 10:34:15
Tekst na lewej macewie (kamieniu nagrobnym) jest po hebrajsku. Tuz nad jasnym polem na dolnej czesci macewy sa cztery biale litery. Jest to hebrajskie imie "Meir", które wystepuje w wielu formach, takich jak Mejer, Majer, Meier, etc. Nie mam pojecia dlaczego akurat te litery sa oznakowane bialym kolorem. Czy ktos wie kiedy ten cmentarz zostal zlikwidowany? BTW: proponuje aby ktos z odpowiednimi uprawnieniami podlaczyl ten objekt do kategorii "Cmentarze zydowskie" i zmienil ikonke.
Festung | 2005-02-21 14:07:45
Jest to niestety jedyne w witrynie zdjęcie tego cmentarza. Już dawno temu usiłowałem dociec, kiedy cmentarz był zniszczony. Na planach miasta z 1927 i 1936 r. cmentarz jest wyraźnie oznaczony jako żydowski, ( przy czym w 1927 wyraźnie widać, że jego część obejmowała fragment pl. Fontanny). Na planach z 1937 i 1939 Niemcy jakby nie dostrzegają, że jest to cmentarz Izraelitów ( dotyczy to pozostałych, np. przy ul. Ślężnej), wypełniając jego przestrzeń bliżej nieokreśloną zielenią. Podobnie jest na będącej w moim posiadaniu mapie Karpowicza ( będącej Nb kalką planu z 1939 r.). Ja pamiętam ten teren jako bliżej nieokreślone chaszcze, bez nagrobków, a na terenie tym biegały konie pobliskich wozaków. Zapamiętałem dokładnie wyrafinowaną konstrukcję muru cmentarnego, przed którym był wspominany częstokroć bar Kaprys. Na komentowanej przeze mnie niedawno fotce widać ruinę budynku d. Dyrekcji Kolejowej- za nią był omawiany cmentarz. Wg mojej tezy cmentarz przy ul. Gwarnej został zdewastowany przez „ zbrodniczy reżim hitlerowski”, być może po wojnie pozostałe macowy przeniesione zostały w inne miejsce, kto dzisiaj wie? Proszę zauważyć, że na omawianej fotografii, napis w języku niemieckim na nagrobku jest zamazany białą farbą. Moi bliscy opowiadali mi, że spotykali się z tym zjawiskiem ( np. mój ojciec, mieszkający przed i w czasie wojny w Bydgoszczy, mówił, że zamazywano również napisy polskie, które informowały, że pochowana osoba służyła w niemieckiej armii- napisy te drażniły Niemców). Jeszcze jedno Ilku: wcale nie musisz tłumaczyć nam, co to są macowy, wiedza na temat kultury żydowskiej jest wcale niemała. Przestrzeń między Trockim, Kamieniewem lub innym Bermanem a Hirszfeldem, Zamenhofem czy Arturem Rubinsteinem wypełniona była zwykłymi ludźmi, których losy splątały się przez minione paręset lat. Co nieco z tego pamiętamy.
Festung | 2005-02-21 14:22:09
Macewy a nie macowy- to sprawka mojego nieodłącznego chochlika. Przepraszam.
Festung | 2005-02-21 14:34:56
Ha, ha, wiem, to nie chochlik a mój Word, bo w nim pisałem ten tekst. Mam włączoną funkcję automatycznej poprawy pisanych zdań i ten czort z piekła rodem pozamieniał mi macewy na macowy. Ustaliłem to. Co zatem wg Worda oznacza słowo macowy? Ciekawe.
TadPiotr | 2005-02-21 16:10:56
Przymiotnik od MACA...
TadPiotr | 2005-02-21 16:13:28
Natomiast gdzieś przeczytałem, będę miał czas (hm...) to odkopie gdzie, że sami Niemcy już przed 45 rokiem zniszczyli cmentarz, najstarszy jak by nie było z istniejących we Wrocławiu. Sami Niemcy też, ale to z głupoty/gorliwości urzędnika, zniszczyli, dużo wcześniej, macewy z XI wieku, najstarsze z terenów obecnej Polski.
Festung | 2005-02-21 16:36:15
No tak- maca, jaki: macowy. Macewy już dodałem do słownika Worda. Teraz w programie III PR emitują program o czystości językowej. Prof. Bralczyk właśnie powiedział, że na 10 polskich słów, 9 jest obcego pochodzenia. Wymienił przykładowo: czajnik, koszula, ulica, dach, kosz. Kiedyś Twój imiennik ( jakoś ostatnio nie bywa na stronie) przykładał nam zdrowo za ten ( niby) śmietnik.
TadPiotr | 2005-02-21 16:46:18
Mnie akurat nie przeszkadza, że mamy taki bogaty język, bo dokładnie nic z tego nie wynika, że zapożyczyliśmy wiele wyrazów i byliśmy otwarci na inne języki Taki czajnik np. jest rosyjski, imbryk turecki, dach niemiecki. Czy to nie piękne?? W angielskim większość wyrazów jest zapożyczona i nikomu to tez nie przeszkadza. Purystów jest wielu,robią więcej szkody niż pożytku. Najważniejsze: nie nadużywać dla pozoru eudycji tych zapożyczeń.
Ilek | 2005-02-21 20:33:41
Nie istnieje chyba jezyk bez zapozyczonych slów. A propos angielskiego: znalem kiedys niezyjacego juz profesora jezyka francuskiego na uniwersytecie w Sztokholmie, który czasami zartobliwie komentowal jezyk angielski w taki sposób: "Angielski? To tylko zle wymawiany francuski!" I rzeczywiscie, mimo ze angielski jest jezykiem germanskim, to olbrzymia czesc slownictwa przyszla do angielskiego z francuskiego, a tam z kolei przyszla z laciny.
Festung | 2005-02-21 20:47:20
We wspomnianej przeze mnie audycji, mówiono, że Francuzi bardzo bronią swojego języka, a robią to różnymi sposobami- np. sięgając penalizacji. Mnie znane jest takie francuskie słowo: " wasistdas" Pisane jest właśnie tak: łącznie.
Ilek | 2005-02-21 21:21:15
W Europie pólnocnej podobne tendencje "bronienie jezyka" mozna zauwazyc w Norwegii, a szczególnie w Islandii. No, ale zaczynamy odbiegac od tematyki tej witryny. :)
Festung | 2005-02-21 21:32:22
Poczekaj, badam mapy, zaraz coś podrzucę.
Festung | 2005-02-21 21:49:48
Powracam do planów miasta i oznaczonych na nich cmentarzy. Na mapach z roku 1936 i 1937 cmentarze przy Gwarnej i Ślężnej opisane są jako Jüdischer Friedhof, vide: i . Na planie z 1939 roku, którego fragment pokazała Danusia ( nie ma go w całości w portalu) Niemcy wprawdzie cmentarz przy Ślężnej dostrzegają, ale pozostawiają bez opisu. W głowach twórców „ Ostatecznego rozwiązania” plątał się zapewne pomysł likwidacji żydowskich cmentarzy. Nb. bardzo żałuję, że planu miasta z 1939 roku nie ma na stronie.
Danuta B. | 2005-02-21 22:40:55
Neo od dawna nad tą mapą pracuje.
Neo[EZN] | 2005-02-21 23:19:39
Tak i jeszcze trochę muszę popracować :)
Festung | 2005-02-21 23:25:43
Bardzo wam, moi Drodzy dziękuję. W imieniu wszystkich.
Ilek | 2005-02-21 14:48:05
Jezeli mówiac o zamalowanym biala farba niemieckim napisie masz na mysli macewe na lewym zdjeciu i jej jasny pas pod slowem "Meir", to chyba sie mylisz, bo widze ze litery pod biala farba jednak sa hebrajskie. W jakim jezyku jest tekst na macewie na prawym zdjeciu nie jestem w stanie rozcyfrowac.
Festung | 2005-02-21 14:59:35
W ogóle, bodaj najbardziej interesujący mnie temat wrocławskich cmentarzy, jest o tyle trudny, że brak fotek sprzed 1945 roku, a po nim jak na lekarstwo. Z napisem masz rację- teraz dojrzałem. Nb. czy czytałeś pamiętniki Waltera Tauska?
Ilek | 2005-02-21 15:25:13
Niestety nie czytalem, i nawet nie wiem kto zacz.
Festung | 2005-02-21 15:32:02
Gorąco zachęcam. Czytałem pamiętniki Adama Czerniakowa, Jakuba Poznańskiego i Stefanii Grodzieńskiej a także Bernarda Marka ( Walka i zagłada warszawskiego getta), jednak pamiętnik Waltera Tauska jest jedynym w swoim rodzaju. Pisany był we Wrocławiu ( bardzo skrupulatnie), a najważniejsze, że pokazuje draństwo zwykłych Niemców, tzw. dobrych obywateli i ojców rodzin. Dowiedziałem się, że napis „ Nur für Deutsche” pojawił się grubo wcześniej niż to potocznie wydaje się. Np. na ławkach wrocławskich parków, tak ładnie sfotografowanych i umieszczonych w naszej witrynie. Pamiętnik Tauska był ostatnio do kupienia na Allegro, poszedł za nieduże pieniądze. Na stronie jest trochę informacji o nim, zaraz pokopię i podrzucę linki.
Festung | 2005-02-21 15:54:09
Linki do Tauska: ( + komentarze) Gdzieś było zdjęcie Waltera Tauska w mundurze oficera niemieckiego z I Wojny Światowej, ale chyba wycięto je ze zbioru.
tadpole | 2020-08-07 12:33:55
Blysnelo mi jego zdjecie na Youtube. Bardzo duze podobienstwo.
TadPiotr | 2005-02-21 16:40:34
Eksperymenty psychologiczne wykazują, że znakomita większość ludzi w sprzyjających warunkach jest okrutna i cechuje się draństwem... Normalni studenci znęcali się w nieprawdopodobny sposób nad innymi ludźmi (eksperymentalnie, czyli na niby, ale nie wiedzieli o tym). Z Niemców wyszło "człowieczeństwo". Zwierzęta nigdy nie są okrutne dla okrucieństwa... i
TadPiotr | 2005-02-21 16:41:11
A Tauska właśnie kupiłem, był na Allegro. Jest tez książka Klemperera, z Drezna.
TadPiotr | 2005-02-21 16:58:33
Tzn nie wiem, czy na allegro jest Klemperer, na pewno na mojej półce :-) Chcialem tylko zasygnalizować pozycję.
TadPiotr | 2005-02-21 17:09:18
Mam, Encyklopedia Wrocławia jednak. Cmentarz żydowski przedzielony Dworcową na dwie części (!), w 1937 częściowa likwidacja, w czasie II w. dewastacja. I już nie napisane, że po prostu wywieźli i skorcili...