Według wstępnych propozycji ugody miasta z f. "Hert", ten plac z prowizorycznym boiskiem jest ekwiwalentem za teren i obiekty młyna na ul. Zofii Stryjeńskiej. Liczę na fiasko tych zamiarów...
Takie scenariusze lubią się spełniać. Obecny włodarz chce jakoś wybrnąć z fatalnego impasu, ale chyba złą drogą. Link do tej informacji: W innym artykule popisuje się sprawca afery...
No to czas rozpocząć odliczanie. Mieszkańcy (wyborcy) mam nadzieję wiedzą o co chodzi. Może zrekompensować to jakąś prywatną działką obecnego włodarza ? No ale najprościej zabrać ten osiedlowy skrawek zieleni!
W innym artykule popisuje się sprawca afery...