Dokładnie :) Dziewczyny siedziały na tej pseudo widowni, a ja "boski" podbechtany (co ja nie skoczę?) wykonałem skok życia... I jakby tu napisać... głęboko wniknąłem w taflę, ale moje kąpielówki niestety nie bardzo... Dziewczyny chyba popuściły ze śmiechu... :)) A było to "milion lat przed naszą erą"! Ehh...
Tadziu naoglądałeś się filmów rysunkowych Disneya. Do pustego basenu to skaczą tylko ci co mają pustą głowę. Dla Twojej wiadomości Tadziu, gdybyś nie wiedział to ja i Maras skakaliśmy w dawnych czasach jak jeszcze woda była w basenie.