MENU
 Zobacz to zdjęcie w artykule (1) 
Pogodynka w Ogrodzie Knorra na Promenadzie

Dodał: PP° - Data: 2005-11-18 20:13:00 - Odsłon: 4866
Rok 1900


  • /foto/7249/7249732m.jpg
    1895 - 1900
  • /foto/340/340183m.jpg
    1945 - 1950
  • /foto/83/83457m.jpg
    1950
  • /foto/102/102943m.jpg
    1965
  • /foto/104/104005m.jpg
    2006
  • /foto/9742/9742646m.jpg
    2022

www.ebay.de

Poprzednie: Zespół fontann Strona Główna Następne: Muzem Energetyki Jeleniogórskiej


Festung | 2005-11-18 20:55:53
Czy we Wrocławiu był w ogóle park imienia Knorra? Pomnik Knorra jest znany dzięki m. i. Twoim fotkom, ale park? Zwrot Knorr´schen może znaczyć sęczek. Może, ale nie musi. Tak sobie kombinuję. Proszę zwrócić uwagę, że użyto słowa ogród, a nie park.
PP | 2005-11-18 22:15:25
Podejrzewam, że Knor'sche Garten stanowił część Promenady.
Gwaihir | 2005-11-18 22:35:53
Byc moze jest to tylko odwolanie do tego, że Knorr zaprojektowal i wytyczyl promenade.
Festung | 2005-11-18 22:36:04
Promenada, jako miejsce przeznaczone na spacery, może odnosić się do każdego parku / ogrodu. Może to faktycznie część jakiegoś parku, nazwanego Sęczkiem? Niekoniecznie musi odnosić się do miejsca, które zwykło nazywać się Promenadą, może to np. część parku Szczytnickego. Tego już nigdy nie rozwikłamy. Zdjęcie wydaje się być starsze- ja czytam 1899.
PP | 2005-11-18 23:40:17
Co do Promenady we Wrocławiu wątpliwości nie ma. Została utworzona na rozkaz Napoleona w miejscu likwidowanych fortyfikacji. Prace rozpoczęto w 1913 r. pod nadzorem nadburmistrza von Kospotha wg planów miejskiego radcy budowlanego Johanna Friedricha Knorra. Pogodynka znajdowała się w pewnej odległości od pomnika Knorra, pomiędzy pomnikiem Göpperta i Halą turniejową. Tam też należy umiejscowić Ogród Knorra.
Festung | 2005-11-19 20:17:50
Mnie nie tyle chodzi o promenadę pisaną z dużej litery czy małej litery, a o Park Knorra, o którym nie słyszałem i z nazwą którego nigdy nie spotkałem się. Poza tym niemieckiego napisu w żaden sposób nie można przetłumaczyć jako Park Knorra, bo byłaby to obraza dopełniacza saksońskiego. Dla mnie to jest jakaś dziwna sprawa, która spodobała mi się, bo uwielbiam dzielenie włosa na czworo. Pytanie dodatkowe: czy jest ktoś, kto zetknął się z wrocławskim parkiem o imieniu Knorra?
PP | 2005-11-19 21:03:11
Knorr'schen nie tłumaczy się jako knorrowski?
Festung | 2005-11-19 21:19:39
Przymiotniki pisze się z małej litery. Do nazwisk używa się wspomnianego dopełniacza- w witrynie pełno mamy takich przykładów. Sprawa jest pogmatwana- jest we Wrocławiu osoba, która by raz- dwa rozgryzła tę zagwozdkę, bo prawdopodobnie mamy tu do czynienia z elementami starej niemiecczyzny- jednak nie mam śmiałości prosić jej o pomoc ( Danuśka wie, o co chodzi). Na razie jest dobrze- zabawa trwa.
jacekq | 2005-11-19 20:19:13
Promenada we Wrocławiu jest jak Planty w Krakowie albo Kreml w Moskwie, niby słowo oznacza coś więcej, a jednak w tych miastach tylko konretne miejsca.
Lekok | 2006-04-13 12:39:19
Z pogodynki zachował się granitowy cokół - znajduje się w pobliżu narożnika ogrodzenia Muzeum Architektury od strony Panoramy Racławickiej a trafił tam w 1984 r. podczas przygotowywania terenu pod pomnik Słowackiego. Stalowa ozdobna ażurowa konstrukcja ( nie zachowało się do tego czsu blaszane pokrycie) została niestety wycięta po 1970 - czy przez miłośników "piękna" czy "złomu" to nie jest pewne.
PP | 2006-05-31 00:10:22
Jak widać istniała w dobrym stanie jeszcze w latach 50.