Na tym właśnie cmentarzu w 1864 roku pochowano kilku jeńców duńskich. 400 duńskich żołnierzy w owym czasie więziono w kazamatach wału głównego twierdzy świdnickiej. 22 lata później na polecenie Duńskiego Ministerstwa Wojny na mogiłach zmarłych jeńców ułożono płyty ze śląskiego marmuru Jeszcze w 1946 roku polscy osadnicy mogli zobaczyć 7 marmurowych nagrobków.
Na cmentarzu garnizonowym chowano nie tylko ofiary wojny czy jeńców, ale także zmarłych w wyniku epidemii. Tak było w 1866 roku, gdy podczas epidemii cholery, przyniesionej przez jeńców w wojnie prusko-austriackiej, w Świdnicy zmarło między 350 a 1100 osób (wg różnych źródeł). Na zachowanym przy ulicy Armii Krajowej pomniku widnieje napis, poświęcony temu wydarzeniu. Jednak obelisk nie powstał dla ofiar epidemii, a dla pruskich i austriackich żołnierzy, którzy zmarli z ran w świdnickim lazarecie w 1866 roku. Pomnik postawiono dwa lata później. janusz50938