MENU
obecny wygląd pomnika.

Dodał: j256° - Data: 2015-10-23 21:48:56 - Odsłon: 1514
21 października 2015

Data: 2015:10:21 15:12:12   ISO: 120   Ogniskowa: 4.5 mm   Aparat: SAMSUNG ES95   Przysłona: f/2.5   Ekspozycja: 1/30 s  


Tablica upamiętniająca śmierć górników w kopalni "Wenceslaus" - szyb "Kurt" (w Jugowie) 9 lipca 1930 r.. W wyniku wstrząsu spowodowanego wyrzutem gazu nastąpiło wypchnięcie bloku węgla o długości 35 m i wysokości 2,3 m. To zdarzenie oraz uwolnienie olbrzymich ilości dwutlenku węgla spowodowało śmierć 151 górników.

Kopalnia Wacław (ówczesna nazwa Wenceslaus) należała do najbardziej niebezpiecznych kopalń dolnośląskich. Wyrzut metanu nastąpił na głębokości 255 m w ścianie pokładu Wacław z poziomu III (+201 m) na wschód od przekopu "2800 m na wschód" przy szybie Kurt.
Przy eksploatacji trwającej do 1928 r. nie stwierdzono wystąpienia wyrzutów. Po zmniejszeniu odległości między frontami w obu pokładach zanotowano w "Wacławie" objawy wzmożonego zagrożenia wyrzutowego. Wyrzut w dniu 9.07.1930 r. nastąpił w ścianie 2 godziny po rozpoczęciu eksploatacji. Na poprzedniej zmianie odpalono otwory strzałowe w chodniku na poziomie 2 , chodniku dolnym, przekopie "2000 m " oraz w górnym odcinku ściany w którym wprowadzono urabianie materiałami wybuchowymi po stwierdzonych wyrzutach.
Wyrzut nastąpił około godziny 16. wstrząs był odczuwalny w odległości 800 m od ściany. Do ściany wypchnięty został blok węgla o długości 35 m, wysokości 2 m i szerokości kilku metrów. Blok węgla pokrył pracującą wrębiarkę i przesunął ja w kierunku podsadzonych zrobów. Ilość dwutlenku węgla wydzieloną przy tym wypchnięciu węgla z ociosu oceniono jako "nieznaczną". Efektem wypchnięcia wspomnianej masy węgla było zachwianie równowagi w całej ścianie , która zaczęła się obsypywać - towarzyszył temu gwałtownie nasilający się wypływ gazu.


Poza ścianą wyrzutem objęte zostały także inne wyrobiska w tym rejonie. W wyniku oględzin miejsca wypadku ustalono: " Zabici znajdowani podczas akcji ratowniczej nie wykazywali żadnych oznak mogących świadczyć o ich świadomości zbliżającego się niebezpieczeństwa. Dowodzi to, że przejście z atmosfery normalnej do śmiertelnej było nagłe, bez działania szokującego, charakterystycznego przy eksplozjach. Właściwy wyrzut nastąpił więc po śmierci ofiar, powodując zasypanie ich masami węgla.

  • /foto/102/102550m.jpg
    2006
  • /foto/102/102552m.jpg
    2006
  • /foto/102/102553m.jpg
    2006
  • /foto/4803/4803536m.jpg
    2014
  • /foto/4803/4803538m.jpg
    2014
  • /foto/4803/4803542m.jpg
    2014
  • /foto/5723/5723228m.jpg
    2015

j256°

Poprzednie: Budynek nr 2-6 (16a) Strona Główna Następne: 2015 - 2018 Budowa wiaduktu WD-20 (Dobromil)


maras | 2015-10-23 22:10:15
Zdjęcie jest nieostre... czy Twój sprzęt jest na pewno sprawny...?
j256 | 2015-10-23 23:02:23
Zdjęcie robiłem w wyjątkowo kiepską pogodę. Dla ścisłości Kopalnia Wenceslaus zagrożona była wyrzutami dwutlenku węgla ( CO2). Dwutlenek węgla jest gazem duszącym, cięższym od powietrza.. Maksymalne dopuszczalne jego stężenie w powietrzu kopalnianym to 1 %. Podczas wyrzutu do atmosfery dostają się olbrzymie ilości tego gazu wypierające tlen, z reguły w miejscu wyrzutu jest go 100 %. W wyrobiskach oddalonych od miejsca wyrzutu dużo powyżej 1 %. Minimalna ilość tlenu w powietrzu kopalnianym jaka jest potrzebna do oddychania to 19 %. Z Kroniki Kopalni Węgla Kamiennego Nowa Ruda Rozdział „Wenceslasgube” (kopalnia Wacław) Z Posiadanych, lecz nie kompletnych materiałów, wiadomo, że w kopalni Wenceslaus w latach 1915-1030 wystąpiły 92 wyrzuty gazów i skał. Najtragiczniejszy w skutkach był wyrzut w dniu 9 lipca 1930 r, w pokładzie „Wacław” 304 o wielkości 3354 ton. Była to najstraszliwsza katastrofa, jaka wówczas dotknęła górnictwo Śląskie. Nastąpił straszliwy huk. Przez chodniki przelały się olbrzymie tumany pyłu. Dookoła pracujących w chodnikach dwustu górników powstały silne wiry powietrza. Tylko mała liczba górników miała możliwość ucieczki. Zginęło 151 ludzi, między innymi jedenastu z Nowej Rudy. Zajeżdżającym drużynom ratowniczym przedstawił się obraz zniszczenia wzbudzający grozę. Ofiary katastrofy leżały pokotem, przeważnie przywalone gruzami. W pogrzebie na cmentarzu Jugowskim wzięło udział około 20000 ludzi.
j256 | 2015-10-23 23:05:27
Jutro wybieram się do Ludwikowic tak ze będzie możliwość zrobienia kilku zdjęć lepszej jakości