Joseph Carl Benedikt hrabia von Eichendorf (1788-1857) pisarz i poeta romantyczny. Lata 1801-1820 spędził we Wrocławiu ucząc się, pracując i tworząc. Grób Replika pomnika znajduje się w Ogrodzie Botanicznym
Niestety nasi wrocławscy graficiarze zabytków nie szanują i leją farbą gdzie im przyjdzie ochota. Policja i straż miejska powinna się za nich porządnie zabrać - walić im maksymalne kary pieniężne, aż by się im ode chciało tego chamstwa. Zero tolerancji dla wandalizmu!!!!
A tak w ogóle jestem zwolennikiem odtworzenia pomnika Józefa Eichendorffa. Z polskiego punktu widzenia jest to bardzo sympatyczna postać, bo
1. duża część twórczości poetyckiej dotyczy Śląska (szczególnie opolszczyzny),
2. Eichendorff był polonofilem i ubolewał nad rozbiorami i współczuł Polakom w niewoli.,
3. Był w prostej linii potomkiem słynnego polskiego alchemika Michała Sędziwoja. Córka Sędziwoja wyszła za mąż za oficera gwardii przybocznej cesarza Rudolfa II, Eichendorffa. Jej właśnie Michał Sędziwój przepisał zamek w Kraważu gdzie 150 lat później urodził się Józef Eichendorff, jeden z najświetniejszych poetów niemieckiego romantyzmu.
4.W Polsce i w Niemczech regularnie drukowany jest polsko-niemiecki periodyk pt. "Zeszyty Eichendorffowskie".