To zdjęcie przypomina mi tramwajowe wycieczki przedszkolne . Rano, jeden wóz typu LH podstawiał się na nieużywanym torowisku na ul. Muzealnej. Ładowano kosze z prowiantem, termosy z piciem i jechaliśmy do Parku Zachodniego na całodzienną rekreację. Największe emocje wywoływał przejazd pod wiaduktami na ul. Legnickiej, kiedy w tramwaju nagle zapadał mrok - dzieciarnia darła się wniebogłosy.