Budynek też mi się podoba, ale wstydziłem się to napisać ;) Swoją drogą, to sporo w centrum nawsadzali PRL-owskich klocków, które zapaskudziły odbiór miasta.
Ejże:) Wstyd? Najgorzej jak na architekturę patrzy się przez pryzmat doktryny w której ta architektura powstawała... A co do legnickich, nazwijmy delikatnie, "PeeReLowskich naleciałości", to zdecydowana większość nie zasługuje na większą uwagę... Może się podobać dawny budynek Urzędu Wojewódzkiego, ale to co zrobiono z nim w ostatnich latach - zgroza. Nie inaczej jest z dawnym Hotelem Quprum, który miał swoja architektoniczną klasę, obecny Qubus - kicz... To tak w skrócie, bo temat legnickiej architektury powstałej w PRLu jest ciekawy i obszerny, ale zupełnie nie przeanalizowany...