W okresie powojennym Wrocław stał się przedmiotem, będącej pod ścisłą kontrolą władz komunistycznych, szeroko zakrojonej akcji propagandowej, której wynikiem było pieczołowite rejestrowanie przez filmowy obiektyw życia miasta i regionu. Tylko w latach 1945–1949 aż 40 numerów Polskiej Kroniki Filmowej zawierało tematy poświęcone Wrocławiowi. Dodatkowo nakręcono szereg filmów dokumentalnych, w większości propagandowych agitek, w tym prezentowany podczas przeglądu "Odrą do Bałtyku" S. Urbanowicza (1946) czy "Wrocław miasto studentów" J. Plucińskiej (1947). Materiały te miały zachęcić do osiedlania się na przyłączonych terenach, a w miarę upływu lat podtrzymywać tezę o "polskości" i nowoczesności miasta, co szczególnie widać w filmie "Nasz Wrocław" B. Rybczyńskiego (1975). Niemniej jednak, pod warstwą propagandowej iluzji, w filmach tych możemy dostrzec nie tylko ludzi tworzących historię miasta, ale i zobaczyć miejsca, które dziś już nie istnieją.
Z dala od ścisłej politycznej zależności funkcjonowała z kolei wrocławska Wytwórnia Filmów Fabularnych, która w latach 50. i 60. wprost tętniła życiem. Tu powstawały filmy A. Wajdy, W. Hasa czy T. Konwickiego. Tutaj też przede wszystkim swoje produkcje realizował związany z miastem Stanisław Lenartowicz. Warto przybliżyć jego najgłośniejsze filmy, takie jak "Zimowy zmierzch" (1956), którym wyprzedził, a zarazem zainspirował twórców "polskiej szkoły filmowej" czy zabawne i zrealizowane z niezwykłą precyzją adaptacje największych dzieł literatury, jak choćby "Nos" (1971) ze wspaniałą kreacją Zdzisława Maklakiewicza. Na szczególną uwagę zasługuje również najbardziej wrocławski film tego reżysera, "Zobaczymy się w niedzielę" (1959), znakomicie odzwierciedlający różnorodność kulturową miasta.
Dziś te zaklęte w kadrach świadectwa naszej historii układają się w niezwykłą "opowieść o Wrocławiu, jego sprawach, jego ludziach. O tych, którzy przybyli tu, by na gruzach martwego miasta budować nowe życie i o tych, którzy się tu urodzili, wyrośli, wychowali i swoje losy związali z tym miastem", dlatego też nie sposób przecenić ich wartości poznawczej.
14 - 16 lipca Wrocław na taśmie filmowej - wstęp wolny
w Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Ulica Wystawowa 1
PROGRAM
Blok I 14 lipca g. 19.00 Wrocław - nowa rzeczywistość (ok. 110min.) 1. "Odrą do Bałtyku", 1946r., real. S. Urbanowicz, zdj. O. Samucewicz 2. "Wystawa Ziem Odzyskanych", 1948r., real. J. Plucińska, zdj. B. Lambach 3. PKF 29A/68 4."Nasz Wrocław", 1975r., B. Rybczyński, zdj. J. Gościk
|
Blok złożony z archiwalnych materiałów dokumentalnych ukazujących kolejne etapy dźwigania się miasta z powojennych zniszczeń aż po czasy "propagandy sukcesu" lat 70. Filmy te zawierają szereg unikatowych ujęć, w tym między innymi zdjęcia z Festung Breslau zrealizowane przez radzieckiego operatora W. Soszczyńskiego, ekspozycje zebrane podczas Wystawy Ziem Odzyskanych czy drobne, ale niezwykle ważne dla historii miasta, epizody z życia codziennego mieszkańców, jak choćby wieczór w klubie "Hades". Wreszcie filmy te pokazują w jaki sposób kreowano polską tożsamość miasta.
Blok II 15 lipca godz. 19.00 Miasto i jego mieszkańcy (ok. 130min.) 1."Wrocław miasto studentów", 1947, real. J. Plucińska, zdj. S. Kruszczyński, A. Wawrzyniak 2. PKF 16B/60 3. "Zobaczymy się w niedzielę", 1959r., reż. S. Lenartowicz
|
Wrocław jest jednym z miast, w którym nastąpiła całkowita wymiana ludności. Po wojnie, niczym w tyglu zmieszały się tu różne kultury i przyzwyczajenia przyniesione przez nowych mieszkańców. W bloku tym pokażemy pierwsze wykłady uniwersyteckie i ówczesne bolączki studenckiego życia. Zobaczymy też w jaki sposób spędzano wolny czas i jak starano się okiełznać obcą architekturę. Ciekawym uzupełnieniem będzie nakręcony z przymrużeniem oka, najbardziej wrocławski film Stanisława Lenartowicza - "Spotkajmy się w niedzielę". Pretekstem do pokazania barwności kulturowej mieszkańców miasta stają się perypetie korzystających z niedzielnej przepustki żołnierzy. Wrocław jest tu nie tylko tłem, ale pełnoprawnym bohaterem opowieści.
Blok III 16 lipca godz. 19.00 Wieczór z autorem "Stanisław Lenartowicz" (ok. 200 min) 1. "Zimowy zmierzch", 1956r., reż. S. Lenartowicz 2. "Nos", 1971r., reż. S. Lenartowicz 3. "To ja zabiłem", 1974r., reż. S. Lenartowicz
|
Blok filmów fabularnych wrocławskiego reżysera, na stałe związanego z miastem - Stanisława Lenartowicza. Tym co łączy wszystkie filmy jest nie tylko mistrzowska ręka twórcy, ale też miejsce realizacji czyli wrocławska Wytwórnia Filmów Fabularnych. W bloku tym pokażemy jedno z największych dzieł polskiej kinematografii czyli "Zimowy zmierzch". Film, który wyprzedził estetykę polskiej szkoły filmowej. Kolejną pozycję stanowi znakomita adaptacja prozy Mikołaja Gogola - krótkometrażowy "Nos" ze wspaniałymi kreacjami Kaliny Jędrusik i Zdzisława Maklakiewicza. Zwieńczeniem wieczoru będzie rozgrywający się we Wrocławiu intrygujący kryminał "To ja zabiłem".
Zaproszenie i tekst przesłane przez: Ingę Leśniewską
Ilustracje przesłane przez: Agnieszkę Kłos
Deal dwóch projektów artystycznych: BRESLAU CV oraz WROCŁAWIA NA TAŚMIE FILMOWEJ
Kuratorki Breslau cv: Agnieszka Kłos i Jola Bielańska
Kuratorka Wrocławia na taśmie filmowej: Inga Leśniewska