Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Klasztor Ubogich Sióstr Szkolnych de Notre Dame (dawny), ul. Warszawska, Głubczyce
Hellrid: Oba budynki znajdowały się na ulicy Warszawskiej (Botenstrasse), stały na przeciwko siebie, co jest widoczne tutaj: , jedynie nowy klasztor przetrwał - obecnie jest tam szkoła muzyczna. Tworze obiekty.
Port rybacki, ul. Bosmańska, Krynica Morska
Lekok: Dzięki:)
Pensjonat (dawny), Krynica Morska
Lekok: Czyli ulica Portowa?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych - Inspektorat w Głubczycach, ul. Bolesława Chrobrego, Głubczyce
Hellrid: Budynek istnieje, obecnie znajduje się w nim ZUS, jest nawet już obiekt:
Hotel (dawny), ul. Gdańska, Krynica Morska
Lekok: Dzięki:)

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Iras (Legzol)
Hellrid
Hellrid
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Alistair
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Alistair
Alistair
Alistair
MacGyver_74
Sendu
Parsley
Sendu
Rob G.
Rob G.

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Gospoda i korki
Autor: MT°, Data dodania: 2005-10-19 23:05:45, Aktualizacja: 2005-10-19 23:05:45, Odsłon: 2538

Ulica Na Ostatnim Groszu. W 1906 roku witano tu cesarza Wilhelma II.

Bartłomiej Knapik - dziennikarz "Słowa Polskiego Gazety Wrocławskiej "
"Gazeta Wrocławska / Wieczór Wrocławia - Osiedla" wydanie z dn. 9 wrzesień 2005

Słynęła z gospody Na Ostatnim Groszu. Przed wojną właśnie tu kończył się Wrocław. Dalej było już tylko lotnisko na Gądowie. I podwrocławskie wsie. Dziś jest jedną z najbardziej ruchliwych arterii w mieście i dzięki niej z miasta mają zniknąć korki

Na Ostatnim Groszu była ulicą graniczną. Na przełomie XIX i XX wieku na wschód od Hellerstrasse (to niemiecka nazwa tej ulicy) było miasto, a na zachód podwrocławskie wsie. Swoją nazwę ulica zawdzięcza słynnej gospodzie Zum Letzten Heller. Stała ona na rogu dzisiejszych ulic Lotniczej i Na Ostatnim Groszu. To w niej w 1906 r. witano cesarza Wilhelma II, który odwiedził Wrocław. Gospodę codziennie mijali rolnicy, którzy z podwrocławskich wsi wozili na miejskie targowiska płody swych pól i sadów. Dowcipna nazwa miała zachęcać kmiotków wracających z miasta, aby wypili w tej gospodzie za niewydany jeszcze ostatni grosz, zarobiony we Wrocławiu.
Ulica wyznaczała granice miasta od 1897 do 1928 r. W 1897 r. do Wrocławia przyłączone zostały Popowice. Dzięki zmianie administracyjnej dawne ulubione miejsce niedzielnych wycieczek wrocławian za miasto szybko zmieniło się w ludne osiedle. Już w latach 20. XX wieku mieszkało tu kilkanaście tysięcy osób. Południowa część Popowic słynęła z ceglanych kamienic, których granicą była ulica Na Ostatnim Groszu. W tych czasach była to dzielnica robotnicza. Mieszkali tu pracownicy pobliskich fabryk.

Zdjęcie nr 1
Zdjęcie nr 2
Zdjęcie nr 3

Popowice administracyjnie obejmują także tereny między ulicami Na Ostatnim Groszu i Dąbrówki. Czyli osiedle domków jednorodzinnych i bloki omyłkowo zaliczane dzisiaj do Gądowa, który historycznie kończył się zawsze właśnie na ulicy Na Ostatnim Groszu.
Gądów Mały, czyli zachodnia strona ulicy Na Ostatnim Groszu, został włączony do Wrocławia dopiero w 1928 r. Wcześniej w tym miejscu była niewielka wieś. Przełomowy okazał się początek roku 1912, kiedy niemieccy sztabowcy wpadli na pomysł wybudowania na Gądowie wojskowego lotniska. Regularne loty do Gliwic i Berlina wprowadzono dopiero w maju 1925 r. i wtedy władze miasta postanowiły uruchomić port pasażerski obok wojskowego. W styczniu 1926 r. drewniany budynek dworca pasażerskiego stanął w pobliżu dzisiejszego Domu Handlowego "Astra".

Zdjęcie nr 4
Zdjęcie nr 5

Po wojnie ulica i jej najbliższe otoczenie były morzem ruin. Samoloty startowały z lotniska na Gądowie przez kilka dekad. Na początku lat 70. ubiegłego wieku ówczesne władze Wrocławia podjęły decyzję o likwidacji gądowskiego lotniska i postanowiły, że na jego terenie zostanie wybudowane osiedle mieszkaniowe. Bloki powstały także po drugiej ulicy.
Ostatni akapit tej historii dopisuje współczesność. Ulica Na Ostatnim Groszu stała się częścią obwodnicy śródmiejskiej i zyskała połączenie estakadą z ulicą Klecińską.
- Dzięki tej przebudowie poprawiło się połączenie z całym miastem. Jest więcej autobusów - mówi Barbara Nowak, która mieszka w bloku ul. Na Ostatnim Groszu. - Jest też dużo sklepów, dużo zieleni, ale niestety także dużo samochodów - dodaje.

Zdjęcie nr 6

Autor: Bartłomiej Knapik - dziennikarz "Słowa Polskiego Gazety Wrocławskiej "
Opracowanie: MT
Zdjęcia: www.wroclaw.dolny.slask.pl

/ / / /
bonczek/hydroforgroup/ | 2005-10-20 08:04:43
Bardzo ciekawie napisane:-)
MT | 2005-10-20 16:24:01
I owszem, polecam całą serię tych artykułów o wrocławskich ulicach. Pan Knapik i Ziółek z Gazety Wrocławskiej/Słowa Polskiego robią niezłą robotę. Jutro w piątkowym wydaniu gazety ma się ukazać równie interesujący artykuł o ul. Poznańskiej, oczywiście wzbogacony zdjęciami z naszej strony:-)
stemac | 2005-10-20 22:53:04
Dodałbym do artykułu jeszcze zdjęcia oraz - tam widać całą ulicę .
MT | 2005-10-20 22:57:24
Chcesz i masz, zrobione:-)