Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Klasztor Ubogich Sióstr Szkolnych de Notre Dame (dawny), ul. Warszawska, Głubczyce
Hellrid: Oba budynki znajdowały się na ulicy Warszawskiej (Botenstrasse), stały na przeciwko siebie, co jest widoczne tutaj: , jedynie nowy klasztor przetrwał - obecnie jest tam szkoła muzyczna. Tworze obiekty.
Port rybacki, ul. Bosmańska, Krynica Morska
Lekok: Dzięki:)
Pensjonat (dawny), Krynica Morska
Lekok: Czyli ulica Portowa?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych - Inspektorat w Głubczycach, ul. Bolesława Chrobrego, Głubczyce
Hellrid: Budynek istnieje, obecnie znajduje się w nim ZUS, jest nawet już obiekt:
Hotel (dawny), ul. Gdańska, Krynica Morska
Lekok: Dzięki:)

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Iras (Legzol)
Hellrid
Hellrid
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Alistair
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Alistair
Alistair
Alistair
MacGyver_74
Sendu
Parsley
Sendu
Rob G.
Rob G.

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Cie choroba...
Autor: maras°, Data dodania: 2014-01-18 19:30:25, Aktualizacja: 2014-01-18 19:30:25, Odsłon: 3138

Ciekawe kto dzisiaj pamięta Jerzego Ofierskiego vel Sołtysa Kierdziołka?
 
 
 
 
 

 


/ /
maras | 2014-01-18 19:31:34
Zapraszam do lektury opowiadania Zoni o chorowaniu :)
flowerpower | 2014-01-18 21:12:01
Zamawiało się też wizyty felczera, chyba do prostych zabiegów. "Naszego" felczera z Sępolna pamiętam bardzo dobrze - starszy pan z nieodłączną, charakterystyczną torbą.
wito | 2014-01-19 06:36:13
Pochłonąłem jak tabletkę powlekaną. Się czyta, jak zwykle. Czuć "Stulecie chirurgów" J. Thorwalda i kawał historii, która tak :zasuwa", że wiele rzeczy już zapomniano. Dzięki za wykopki pamięci, Z !.
PP | 2014-01-19 10:02:52
Wspomniana w końcowej części apteka była najbliższą, gdy w latach 50. (oczywiście UBIEGŁEGO STULECIA) mieszkaliśmy przy ul. Tomaszowskiej. Również ją zapamiętałem.
Grzegorz Lipka-(greg68) | 2014-01-19 11:05:44
Aaaaa..psikk!!!! Opowiadanko na czasie!!!-Na Zdrowie...:).
górski | 2014-01-20 03:06:49
Gwoli ścisłości, na fotce powyżej J.Gielniaka jest niejednoznaczny opis - to jest Wysoka Łąka. Na załączonym linku -> , są oba obiekty: po lewej Bukowiec zbudowany po I WŚ a po prawej Wysoka Łąka zbudowana w dwa lata i otwarta w 1902, jako samowystarczalny obiekt z własnym generatorem prądu czyli dynamomaszyną jak wtedy pisano, własnymi warsztatami i pralnią. Dzięki zasilaniu elektrycznemu wykonywano diagnostykę rtg, o używaniu skalpela nie ma co pisać, to oczywiste. Powyżej było też własne ujęcie wody pitnej, obok werandy do leżakowania. Pięknie urządzony park i tereny spacerowe dopełniały obrazu całości. Tekst Zoni jak zwykle piękny !!!
cezar56 | 2014-01-20 20:37:54
Super wspominki , w latach 50-ty (koniec ) w tej aptece w kasie siedziała moja mama ,prowadziła całą księgowość . Ja jako urwis często zamykałem drzwi wejściowe i była zabawa ale do czasu bo potem pupa bolała . Od pani kierowniczki mieliśmy rasowego cocer - spaniela .
map [Alojzy W.] | 2014-01-20 21:48:07
jesli Pani nie wydobrzala jeszcze to zycze powrotu do zdrowia!
Czaja Leszek | 2014-05-10 16:17:30
Ja też często kupowałem leki w tej aptece. Obok mieszkal mój kolega Wiesiek Jarmużek - może go znałaś, Zoniu ?
zonia | 2014-05-10 16:26:23
No przecież! chodził ze mną od pierwszej klasy szkoły podstawowej, do ósmej. Potem już z Tobą. Jeżeli się kiedyś spotkamy to opowiem Ci o jego dalszych losach.