MENU
Widok na skrzyżowanie ulic Prusa i Głogowskiej.

Dodał: Kosa25° - Data: 2013-12-21 14:02:26 - Odsłon: 3094
Rok 1910

Werdermann Strasse (1893), Prusa Bolesława (1946)
Ulica wytyczona w roku 1893 jako przedłużenie w kierunku północno-zachodnim wytyczonej 9 lat wcześniej ul. Marii Skłodowskiej-Curie (Lübener Strasse). Powstanie tych ulic wiązało się z konsekwentnym zabudowywaniem Przedmieścia Głogowskiego, włączonego w granice
miasta w 1873 r. Ulica B. Prusa sięgała pierwotnie a po ogrody działkowe przy ul. Masarskiej (Schlachthof Strasse) na północnym wschodzie, będąc jedną z głównych osi koncentracji planowanej zabudowy mieszkalnej na obszarze tzw. Łąki Głogowskiej, między
magistralna linia kolejowa do Ścinawy a dolina Czarnej Wody. W jej początkowym biegu, od skrzyżowania z ulicami: Głogowska (Glogauer Strasse) i M. Skłodowskiej-Curie, od przełomu stuleci powstawać zaczęły zwarte ciągi kamienic z małymi i średnimi mieszkaniami– zwłaszcza po północnej stronie. Zabudowę południowej pierzei stanowiły prócz kamienic take wolnostojące, niewielkie budynki produkcyjno-składowe i gospodarcze. W latach osiemdziesiątych XX w. ulica uległa znacznemu skróceniu w związku z budowa nowego odcinka ul. Brama Głogowska, zwanego obecnie ul. Leszczyńska, który przeciął jej bieg w połowie długości. Zachodnia część ulicy zredukowana została w ten sposób do roli lokalnej drogi bez nazwy, prowadzącej przez tereny przemysłowe i ogródki działkowe nad Czarną Wodą.

  • /foto/10327/10327194m.jpg
    1930

www.ebay.de

Poprzednie: Budynek nr 3-5 (d. dworzec kolejowy) Strona Główna Następne: pl. Mariacki


Kosa25 | 2020-02-27 17:28:58
Z cyklu- kącik pseudopublicystyczny. Szanowni Państwo! Żyjemy w czasach gdzie sporo decyzji z okresu poprzedniej epoki jest obecnie kwestionowanych. Spójrzmy więc na ulicę Prusa w Legnicy. Cóż za wspaniały patron. Jakże doskonała nazwa nadana tuż po wojnie. Jak podaje Wikipedia- ,,Jeden z najwybitniejszych i najważniejszych pisarzy w historii literatury polskiej’’. To święta prawda. Obecne pismaki legnickie nie mają nawet 5% talentu tego Olbrzyma. Sam tylko Faraon- arcydzieło literatury europejskiej. Uwielbiam Prusa – za jego wrażliwość społeczną. Ogromną inteligencję. Talent pisarski którym jakże hojnie! obdarzył go Najwyższy. Jeśli kiedyś w Legnicy zjawi się Jego następca- będę płakał ze szczęścia. Na razie jednak legniczanie skazani są na bełkot propagandowych pismaków (obojętnie jakich barw, lokalny i ogólnopolski). Nie piszę dziennikarzy, (ci wykolejeńcy tak się tytułują i chcą by ludzie ich za dziennikarzy uważali). Prus to dziennikarz był. Wybitny, znakomity dziennikarz. Przydałby się Legnicy taki człowiek- byłby wart więcej złota niż sam waży… A swoją drogą szkoda, że urocza ta ulica raczej nie była ,,nośna’’ dla lokalnych wydawców kart pocztowych. Jak drugą pocztówką się uda znaleźć-będzie to sukces.