Zielone Świątki 1932. Marynarz Kriegsmarine pochodzący z Malczyc na swojej pierwszej przepustce wybrał się na wycieczkę rowerową a teraz spędza miło czas z kolegami w gospodzie, oczekując na prom do Malczyc.
Data:
2007:08:15 13:56:18
Aparat:
HP Scanjet djf300
Gospoda mieściła się po drugiej stronie Odry od Malczyc, przy drodze przeprawa promowa- Prawików. Wyburzony w latach 50-tych. Przed wojną właścicielem był Willy Arndt.
Zaraz wrzucę :) ale się trochę wkurzyłem na siebie, bo jak popatrzyłem TERAZ na widokówkę to nie spenetrowałem miejsca gdzie stał główny budynek tylko sala taneczna i ogródek piwny :/ Jednak naprawię błąd :)
W domu w którym mieszkał, podczas remontu znaleziono pamiątki. Było dwóch braci, obydwaj w marynarce wojennej z tym, że ten drugi to chyba został zawodowym i w czasie wojny jakaś szycha od torpedowców lub ubotów. Ten ze zdjęć odbywał służbę wojskową w Reichsmarine a później zapewne był powołany do Kriegsmarine. Jest po nim album ze zdjęciami z tego okresu, czasopisma i dziennik z ilustracjami z rejsu żaglowcem wojskowym na zakończenie służby- coś jak nasz Dar Pomorza. Powojenne losy nieznane, bo w rodzinie faceci mieli imiona na A a nasz bohater musiał nie lubić swojego i wszędzie tylko podpisywał się A. Kleemann :) O ile wiem, to ważniejsze dokumenty znalazcy przekazali do konsulatu RFN.
Fritz
| 2018-08-29 10:04:43
| edytowany: 2018-10-30 09:29:22
Dzięki uprzejmości znalazców miałem okazje przeglądać te dokumenty. Przede wszystkim dużo zdjęć ze szkolenia wojskowego tych dwóch braci (Reichswera i Reichsmarine jak piszesz wyżej). Zapamiętałem też kilka mocno zniszczonych gazet o tematyce wojskowej (propaganda nazi) oraz piękny album na kredowym papierze o jakimś niemieckim pancerniku (Bismarck ??). Co ciekawe niemieccy mieszkańcy domu na ulicy Różanej w Malczycach, też mieli na nazwisko Kleemann?