AlCobo:
Byłoby dobrze, gdyby ktoś mieszkający w pobliżu zerknął, czy urząd coś z tym zrobił, bo isnieje takie niejasne przeczucie, że śnieg i "zaradni inaczej" dobije ten unikalny jednak zabytek. Byłby to sygnał, żeby zrobić małą aferę.
RoxiDober:
Nie tylko. To dawne warsztaty obsługujące tabor wielu "kolejek" będacych w zarządzie Lenz&Co. Wydaje się, że teren zakładu był większy, niż sam budynek.