Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Brama Cesarska, Wrocław
Irena Wolanin: Dzięki.
Gronów
blatro: Dziękuję :)
Nastawnia, Wrocław
Popski: Założyłem obiekt.
pl. Wyszyńskiego Stefana, kard., Jelenia Góra
chrzan233: Troszkę zbliżone ujęcie, przynajmniej lewa strona:
pl. Wróblewskiego Walerego, gen., Wrocław
Mmaciek: Obiekt dla słupa był założony w innym obiekcie ze słupem (stąd ul. Rydygiera). Wyprostowałem.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Sendu
Sendu
Danuta B.
Danuta B.
Zbigniew Waluś
Danuta B.
Danuta B.
Alistair
Zbigniew Waluś
Zbigniew Waluś
Danuta B.
Alistair
Danuta B.
Danuta B.
Danuta B.
McAron
MacGyver_74
Mmaciek
Popski
StaSta
Mmaciek

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Krucza i nie tylko
Autor: maras°, Data dodania: 2013-05-27 20:18:26, Aktualizacja: 2013-05-28 18:11:19, Odsłon: 3951

Krucza. W czasie wojny najbardziej ucierpiała najstarsza część ulicy, zabudowana głównie dużymi i bogatymi kamienicami.
 
 
 

 


/ /
maras | 2013-05-27 20:20:58
Dzisiaj opowiadanie Zoni o ul. Kruczej, polecam :)
cezar56 | 2013-05-27 21:30:25
Jakbym czytał o swoim dzieciństwie , tylko parę lat później
zonia | 2013-05-27 22:06:30
Jesteś na zdjęciu przecież!
wito | 2013-05-28 02:05:28
Ha, ha, ha drożdzówki i kakao, deser w polarowskim przedszkolu.Ja biegałem po piwnicy plebanii św. Henryka, ruinach gazowni kolejowej na Prudnickiej i po dawnym ogrodzie piwnym etablissementu o nieustalonej do dziś nazwie, na środku którego wojenny czas wyorał basen przeciwpożarowy. Leżały tam w grobach ptaszki, psy sąsiadów, były skrytki i widoczki pod kawałkami szyb. W owym parczku biegali Winnetou i Old Shatterhand z Apaczami, złodzieje uciekali przed policjantami i geringi przed Polakami. Wszyscy uzbrojeni byli w łuki z patyków i sznurka, pistolety maszynowe z deseczek, bomby z toreb papierowych wypełnionych kurząco-brudzącą substancją. W Lany Poniedziałek, watahy chłopaków goniły kogo się dało ze smoczkami zatkanymi korkiem i wypełnionymi wodą do rozmiarów małego arbuza. Starsi mieli takie z wentyli rowerowych, pomarańczowych cienkich rurek z zawiązanym końcem. Wybuchy: typowe zabawy prawdziwych chłopaków dostępnymi środkami saperskimi. Już to siarka z zapałek kunsztownie załadowana do dziurki w metalowym trzpieniu, która eksplodowała po uderzeniu gwożdziem, już to puszka z karbidem podpalana pod butem. Saletra z cukrem dawała niezłego kopa, pryskając gorącymi kroplami i dymiąc na biało. Zając napychał tym puszki po pierwszych aerozolach, które po podpaleniu wybuchały albo leciały het, daleko. Taki Werner von Braun na parafii. Saperzy u niego w domu bywali często, żartowano. Na dzikich krzaczastych stepach przed kamienicą łapaliśmy roje chrabąszczy majowych (gdzież one teraz?).
wito | 2013-05-28 21:50:27
Co do naboi i pocisków. Sąsiad opowiadał, że na Kazimierza Wlk -Gepperta, jego koledzy znależli w gruzach budynku niewybuch (-y), sąsiad szedł tam właśnie dołączyć do świetnej zabawy, gdy kilkaset metrów przed celem nastąpiła eksplozja. Wielu kolegów nie spotkał więcej. A w latach 60. zginęło jednorazowo ok 7. dzieci po znalezieniu niewybuchu. Spoczywają na Skowroniej Górze.
maras | 2013-05-28 18:05:04
Uprzejmie informuję, że została uzupełniona trzecia strona dot. górki PaFaWag :)
wilk.wroclaw | 2013-05-28 21:15:37
Pod wrażeniem jestem tych saneczkarzy co na Kruczą zjeżdżali!! :-)
zonia | 2013-05-28 21:44:31
ze względu na stromiznę? Bo samochody wtedy to była rzadkośc.
wilk.wroclaw | 2013-05-28 22:43:46
Tak, ze względu na stromiznę właśnie. Tak się domyślałem, że pewnie aut było mało, a i na kostce słychać było z daleka, że coś się zbliża, ale przecież ta stromizna jest na prawdę poważna, ja bym się nie odważył.
Czaja Leszek | 2014-05-07 20:59:24
Ja pamiętam z I Komunii, którą przyjąłem w Kościele na Klecinie( nie pamiętam pod jakim był wezwaniem), że po ceremonii zasiedliśmy wszyscy do stołów ustawionych na przykościelnym placyku, gdzie poczęstowano nas kakao i bułką z szynką. Skąd wytrzaśnięto tą szynke tego nie wiem.