MENU
Fragment obrazu. Ul. Klonowa 5.

Dodał: SyG° - Data: 2013-05-21 16:21:15 - Odsłon: 2961
Lata 1925-1930

Data: 2013:05:14 12:49:25   ISO: 800   Ogniskowa: 42 mm   Aparat: Canon EOS 1000D   Przysłona: f/5   Ekspozycja: 1/15 s  


Dom nr 5 przy ul. Klonowej, podobnie jak sąsiedni budynek nr 6, został wybudowany na zlecenie firmy Ch. Dierig AG dla prokurenta tego przedsiębiorstwa w 1923 r. Powstał jako jednorodzinny, piętrowy obiekt, częściowo podpiwniczony, z mansardowym dachem. Mieszkania w obu częściach zbudowano na zasadzie lustrzanego odbicia, z tym, że pokój, służbówka, na I piętrze części zachodniej, jest doświetlony dodatkowym oknem od frontu. Pozwoliło to na urozmaicenie wyglądu całej budowli. Na parterze, w przedsionku, z otwartym wejściem była przewidziana poczekalnia dla klientów prokurenta, oświetlona dwoma dużymi oknami z pojedynczymi ramami i łukowym szczytem. Wg planów znajdujących się w archiwum firmy „Wodociągi i Kanalizacja” w Dzierżoniowie prowadziło do niej otwarte (bez drzwi) wejście. Drzwi (dwuskrzydłowe, proporcja 1:3) wstawiono w tym miejscu, dopiero po 1939 r. Główne drzwi wejściowe do mieszkań (jednoskrzydłowe), w górnej części przeszklone dziesięcioma nieprzezroczystymi szybami, z dużym „judaszem” prowadzą, przez małą sień i dwuskrzydłowe, w 2/3 wysokości przeszklone przezroczystymi szybkami, drzwi do holu i klatki schodowej. Klatka schodowa jest oświetlona dwoma oknami: dużym w podwójnych, dwuskrzydłowych ramach i małym jednoskrzydłowym świetlikiem (doświetla dojście do strychu). W dawnej poczekalni były też dwa wewnętrzne owalne okienka „bawole oko”, jedno wychodziło na klatkę schodową, drugie doświetlało sień (te okienka w obu częściach domu zostały zamurowane po II WŚ). Budynek był ogrzewany piecami kaflowymi, także piece w kuchniach (tam były piece z piekarnikiem i żeliwną płytą grzewczą). W 1943 r. w części wschodniej mieszkał z rodziną, prokurent Paul Berntsch, a w części zachodniej lekarz Ernst Charrois. Była tu też zameldowana Anna Heintel, prawdopodobnie pielęgniarka albo służąca. Wg wspomnień, byłego, nieżyjącego już, bielawianina Johannesa Leuchtenberger'a, pod koniec wojny, we wschodniej części budynku mieszkała rodzina krewnych Dierig'ów, ewakuowana z zachodnich Niemiec. Mieszkańcy tego budynku, wspólnie z mieszkańcami domu nr 4, użytkowali dwa budynki gospodarcze, zbudowane także w 1923 r. w których znajdowały się m.in. pralnia i magiel. Prawdopodobnie, jednocześnie z budową domów 5 i 6, przeprowadzano remont wnętrz domu nr 4. Wskazują na to jednakowe elementy drewniane balustrad i słupków przy schodach oraz jednakowe obramowania drzwi wewnętrznych, tych trzech budynków. /SyG/

  • /foto/6189/6189289m.jpg
    1920 - 1922
  • /foto/3381/3381156m.jpg
    1923 - 1925
  • /foto/3892/3892895m.jpg
    1999
  • /foto/440/440566m.jpg
    2010
  • /foto/440/440567m.jpg
    2010
  • /foto/398/398339m.jpg
    2011
  • /foto/4385/4385774m.jpg
    2012
  • /foto/436/436888m.jpg
    2012
  • /foto/440/440538m.jpg
    2012
  • /foto/3579/3579542m.jpg
    2012
  • /foto/4386/4386081m.jpg
    2013
  • /foto/4386/4386090m.jpg
    2013
  • /foto/5340/5340091m.jpg
    2015
  • /foto/5340/5340092m.jpg
    2015
  • /foto/6522/6522400m.jpg
    2017
  • /foto/6714/6714361m.jpg
    2017
  • /foto/7789/7789683m.jpg
    2019
  • /foto/7789/7789684m.jpg
    2019
  • /foto/7790/7790518m.jpg
    2019

SyG°

Poprzednie: Sportowe Przedszkole Niepubliczne Strona Główna Następne: Budynki gospodarcze


SyG | 2021-08-12 20:15:45 | edytowany: 2021-09-16 15:50:43
Na tym fragmencie obrazu, malarz nie pokazał na budynku nr 5, przy dzisiejszej ul. Klonowej, na zachodniej części drzwi wejściowych, tylko trzy okna. Wynikałby z tego, że pierwotnie budynek był domem jednorodzinnym. Jego "zagęszczenie", na budynek dwurodzinny, nastąpiło prawdopodobnie w okresie II WŚ. Wystarczyło jedno okno w zachodniej części budynku przebudować na drzwi wejściowe i zamurować, istniejące prawdopodobnie wcześniej, drzwi wewnętrzne w środkowych ścianach parteru, piętra i strychu, łączące pomieszczenia w obu stronach budynku. Nastąpiło to prawdopodobnie w latach II WŚ, kiedy do Bielawy, przeniosły się rodziny Dierig'ów, z narażonego na na alianckie bombardowania, Augsburga. PS. Obecnie w budynku są cztery mieszkania, zajmowane przez 4 rodziny.