MENU
Dąbrowskiej nr 7-8. Kolejny miły zakątek Szczawienka.

Dodał: vooiteg° - Data: 2013-05-16 01:33:34 - Odsłon: 1362
15 maja 2013

Data: 2013:05:15 19:04:00   ISO: 160   Ogniskowa: 4 mm   Aparat: NIKON COOLPIX P500   Przysłona: f/4   Ekspozycja: 10/8000 s  


  • /foto/4805/4805328m.jpg
    1950 - 1955
  • /foto/5073/5073633m.jpg
    2014
  • /foto/5687/5687571m.jpg
    2014

vooiteg°

Poprzednie: Mechanika pojazdowa Strona Główna Następne: ul. Dąbrowskiej Marii


derwisz | 2016-06-02 13:28:26
Ponawiam swój komentarz: Co z tymi ludźmi jest nie tak, że za wszelką cenę chcą by ich przedwojenny budynek przypominał prl-owski klocek osiedlowy? Kolory najohydniejsze jakie tylko można dobrać. Te budynki już w niczym nie przypominają pierwowzoru. Nie mają klasy ani klimatu międzywojnia. Przerobiono je na bezpłciowe, ohydne klocki ze styropianem i plastikiem. Nawet ładne drewniane drzwi wejściowe wymieniono marketowe badziewie.
derwisz | 2016-06-02 13:31:23
Przechodziłem dziś tędy i aż sam zgłupiałem: zwątpiłem czy te budynki są przedwojenne czy jak Osiedle Górnicze powojenne. Tak je przerobili ludzie, dla których synonimem luksusu to blok dziesięciopiętrowy. Opamiętajcie się! Ktoś powinien nadzorować remonty budynków sprzed 1945 roku. Powinno się zatwierdzać kolorystykę i skończyć z tą samowolą remontową wspólnot mieszkaniowych, które niszczą budynki takim sposobem ich remontowania!
vooiteg | 2016-06-02 16:04:30
No przecież jest ładnie i kolorowo. :) Taki znak czasów, ale spowodowany okresem PRLu, który zrobił spustoszenie w mentalności ludzi (w różnych dziedzinach życia w sumie). ale myślę, że i trendów współczesnych w architekturze i poglądzie na nią - ma być prosto, broń Boże bez zdobień i ornamentu, bryła budynku klockowata. A dlaczego dla ludzi budynek przypominający blok to synonim luksusu ? Większość z nich w latach 60/70 przeprowadzała się z odrapanych i bez łazienek starych kamienic do nowych bloków w osiedlach z wielkiej płyty. Wczuwając się w myślenie tego czasu, można było sobie wyobrazić jaki to musiał być skok jakościowy, kto w takiej chwili myślał o drewnianych, zdobionych drzwiach ? Teraz w tych blokach mieszkają ich dzieci, innego już nie znają, taki stan zastały. Styropian i plastikowe okna ? Najtańszy i najprostszy sposób poprawy jakości mieszkania. Nadzór budowlany ? Tylko przez kogoś, kto ma na takie sprawy pewną wrażliwość, szacunek do przeszłości itd.