Kopalnia Węgla Brunatnego "Kaławsk" tuż po wojnie

Autor: maciej76°, Data dodania: 2013-02-27 16:58:03, Aktualizacja: 2013-03-03 21:09:52, Odsłon: 5895

Przepisany fragment sprawozdania "Stan kopalń w momencie przejęcia ich przez Zjednoczenie Przemysłu Węgla Brunatnego". Sprawozdanie powstało około 1953-54 roku, fragment dotyczy Kopalni Węgla Brunatnego "Kaławsk" (wersja bez poprawek, przepisana dosłownie z oryginału, autor sprawozdania nieznany).

Kop. "Kaławsk"

Kopalnia "Kaławsk" składa się z dwóch oddzielnych kopalń, pracujących na dwóch pokładach. Pokład górny udostępniony przy pomocy upadowej łańcuchowej.

Pokład dolny szybem pionowym. Z kopalnią bezpośrednio związana była brykietownia i elektrownia.

Upadowa była połączona z brykietownią i elektrownią przy pomocy normalnotorowej bocznicy.

W momencie przejęcia upadowa i szyb główny były zatopione.

W szybie była wypalona obudowa i drewniane uzbrojenie. Bocznica do upadowej była rozebrana i szyny wywiezione w czasie działań wojennych.

Cały zakład, tj. kopalnia, sortownia i brykietownia przejęło Zjednoczenie Energetyczne. Kierownikiem całości był technik Biczysko.

Z przejęciem kopalni i brykietowni przez Z.P.W.B. (Zjednoczenie Przemysłu Węgla Brunatnego) rozpoczęły się poważne trudności z rozgraniczeniem kompetencji i urządzeń na jednym placu kopalnianym między ZPWb a Z.E.Dsl. Brak było prądu, a miejscową elektrownię nie można było uruchomić z braku węgli. Brak było planów umożliwiających rozpoznanie w terenie. Tereny leśne, okoliczne łąki i pola były zaminowane.

Warunki geologiczne i hydrogeologiczne bardzo ciężkie. Stałe wypływy, ograniczały tereny eksploatacji, zwiększały koszty produkcji. Brak było sił obeznanych tak z kopalnią, jak i z pracami na dole. Nie znaleziono żadnych planów. Urabianie węgla ręczne. Transport przy pomocy łańcucha bez końca. Stopień zniszczenia oszacowano na 40%.

Dla zapoznania się z warunkami geologicznymi i hydrogeologicznymi oraz dla rozszerzenia rozpoznania terenu zalegania tak górnego jak i dolnego pokładu wykonano wiercenia, jak poniżej:

1947r.	7 otworów	529,60 mb
1948r.	29 otworów	1 553,79 mb
1949r.	-	-
1950r.	2 otwory	184,60 mb
1951r.	23 otwory	811,10 mb
1952r.	11 otworów	422,30 mb
1953r.	16 otworów	880,70 mb

Razem 88 otworów 4 392,09 mb

Średnia głębokość 49,9 mb - obciążenie 1 tony 0,30 zł.

Również tak sortownia jak i brykietownia były mocno uszkodzone w czasie działań wojennych. Zniszczenie oszacowano na 40%.

Po uruchomieniu kopalni cały wydobyty węgiel odbierała elektrownia. Sortownia i brykietownia nie były remontowane. Prace rozpoczęto dopiero w 1951 r. prowadząc szczegółową inwentaryzację urządzeń.

Obecnie prowadzone są końcowe prace uruchomienia brykietowni.


Polska / Województwo dolnośląskie / Powiat zgorzelecki / Zielonka 17 / Fabryka granulatów gumowych Unirubber (d. kopalnia węgla brunatnego)

maras | 2013-02-28 09:04:02

Ciekawe, obraz tamtych czasów.

blatro | 2013-03-06 14:34:56

Niestety nie zachowało się o tej kopalni zbyt wiele materiałów, nie wspomnę o zdjęciach. Byłem kilka razy na tzw Ryglach II przed wejściem do dawnego szybu upadowego. Pewnie dziś nie został już po nim żaden ślad.

moose | 2015-01-18 18:52:12

Założyłem obiekt dla Rygle -

- jak się znajdzie jakieś zdjęcie to proszę dodać.

blatro | 2013-03-11 20:03:19

Artykuł z lokalnej gazety na temat katastrofy w kopalni można zobaczyć tutaj:

ragnar | 2013-03-11 23:29:48

Panowie artykuł i skan z gazety, dla mnie dwie perełki.

blatro | 2013-03-13 10:03:14

Jako ciekawostkę należało by dodać, że początkowo urobek z kopalni, był wydobywany z bodajże jedynego w Polsce szybu głębinowego (jeśli chodzi o wydobycie węgla brunatnego). W późniejszym okresie powstały 2 szyby upadowe: Rygle I i Rygle II, gdzie wydobycie węgla odbywało się z wykorzystaniem coraz niżej schodzących pod ziemię korytarzy. W znacznie późniejszym okresie węgiel był eksploatowany metodą odkrywkową na tzw. polu Południe I.