W słupie propagandowym widać jeszcze zachowane kosze głośników. W opisie górnego zdjęcia wspomniano również wielki koncentrator telefoniczny, funkcjonujący do lat 80./90. ub. wieku.
W lokalu, pamiętam, za ,,Warszawą,, była kawiarnia ,,Mikrus,, Kiedy tam przechodziłem, jako dziecko w latach sześciedziesiątych robiła ona na mnie niesamowite wrażenie. Wśród rumowiska i gruzów nagle taka oaza luksusu. I kelnerkę zapamietałem. Jaka ona była piękna!