Miałam się wybrać w najbliższych dniach bo nie było współczesnego zdjęcia krzyża z Czarnego...A tu jest! Trzeba było tylko małych przetasowań w obiektach ;-)
Ten krzyż znajduje się na terenie gminy Mysłakowice w miejscowości Łomnica. Rzędne geograficzne: Krzyż pokutny (Łomnica)
World / Poland / Dolnoslaskie / Jelenia_Góraa
Współrzędne: 50°51'55"N 15°46'18"E
Przedwojenna literatura (m. Hellmich ) i współczesna: (D. Wojtucki, S. Zobniów, Pomniki dawnego prawa karnego na pograniczu polsko-czeskim, Wrocław 2007, s 65) sytuują ten krzyż w obrębie Jeleniej Góry. Być może został on nieznacznie przesunięty w trakcie poszerzania drogi ale jego współrzędne wskazują, że leży on prawie na samej granicy miasta Jeleniej Góry i Łomnicy ale niewłaściwe jest zaliczanie go do zabytków Łomnicy (choć myślę, że wskazane jest podwójne przypisanie).
Krzyż wyżej wymieniony leży=stoi na gruntach wsi Łomnica około 50 m od granic Jeleniej Góry. Podczas przebudowy drogi został przeniesiony żurawiem na podwoziu ciężarówki Star z południowo-zachodniego pobocza na północno-wschodnią stronę drogi, na górę skarpy. Byłem obecny podczas tej operacji. Na czarno-białych zdjęciach jest jeszcze w starej lokalizacji.
Pamiętam stan przed przebudową DW367 a faraonem nie jestem :). Na północ od stacji BP (dawny SOMBIN) powyżej nieistniejącej wówczas krzyżówki (od JG na lewo Kowary i K-G, prosto Karpacz, ul.Górską w Mysłakowicach wybudowano 1977-1979) był ostry niewidoczny zakręt - jest jeszcze ślad na skarpie. Oczywiście cała trasa była obsadzona drzewami (klony lub jawory?), asfalt miał chyba ze 4 metry, drzewa tuż przy jezdni. Po kilku tragicznych wypadkach na tym zakręcie, wymalowano linię ciągłą chociaż było to wbrew przepisom na tak wąskiej jezdni. Było to z przychylnością sekcji drogowej KP MO, element profilaktyki był ważniejszy od przepisów. Podobno trochę pomogło. Drugi paskudny zakręt był tuż przed wjazdem w zabudowę Mysłakowic. Ale ruch osobowy był dużo mniejszy, królowały autobusy i ciężarówki. Były wypadki (rodzina pracowała w pogotowiu więc orientowałem się trochę), lecz nie wiem gdzie tego poszukać. Jednym z bardziej znanych była hopka autobusem PKS w Karpaczu przez przystanek "Ośrodek Zdrowia" . Chyba z marcu 1968 w autobusie kursowym około godz.13. z Karpacza do JG nastąpiła awaria układu hamulcowego. Stało się to ruszeniu z przystanku Biały Jar , kierowca próbował hamować silnikiem lecz z powodu spadku ulicy efekt był marny i rozpędzony autobus rozbił murowany przystanek na zakręcie przy budynku 1-go Maja 72, przeleciał w powietrzu kilkanaście metrów i zarył się na kołach na łące przed budynkiem 72a. Pasażerów było mało, chyba nikt nie zginął. Wypadek był słynny, gdyż w Dzienniku Telewizyjnym o takich sprawach rzadko informowano, za to wieczorem usłyszeliśmy w radio: "W Karpaczu koło ośrodka zdrowia autobus spadł ze skarpy..." . Tak mówili tylko tubylcy, obcy powiedziałby raczej że obok FWP "Chrobry" . Były to wiadomości o 22:00 na stacji RFE. Radio Wolna Europa - to objaśnienie dla młodszych pokoleń. Później mówiło się, że w Karpaczu ktoś miał krótkofalówkę... Coś na rzeczy było, bo kilka miesięcy później była jakaś akcja służb mundurowych.