Następny "dobroczyńca" ludzkości...chorąży pokoju itp...

,, Od Stalingradu do Warszawy daleka droga, trudny marsz’’- itp. itd. Po latach ,,wygnania’’ pomnik Konstantego Rokossowskiego ma wrócić na legnicką ziemię . Urząd Miasta milczy w tej sprawie jak zaklęty, choć przeróżne dyrdymały zwykł opisywać stronicami. Wiadomo ile kosztować ma ta inwestycja (przynajmniej w początkowej fazie i kto za nią zapłaci czytaj podatnicy) – cała reszta łącznie z nazwą pozostaje tajemnicą. Jest to oczywisty gest Kozakiewicza władz lokalnych w kierunku władz centralnych – dla nas nie powinno być to zresztą istotne (portal jest apolityczny). Zachęcałbym legniczan do uwiecznienia chwili budowy tego czegoś roboczo nazwanym lapidarium, może nawet sam w niedzielę jakieś zdjęcia porobię. Gdyby kogoś to interesowało więcej o szczegółach tego legnickiego cyrku można znaleźć w . Z kolei interesujące zdjęcia niniejszego monumentu znaleźć można pod – dla mnie najbardziej wymowne jest to z pętlą na szyi.

No i już po pomniku. Tak się traktuje w Polsce pamięć o bohaterach narodowych.