Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

      Zapomniałem hasło/login

Polski Deutsch English

ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




kitapczy: Ówczesną okolicę Koźla tworzyły Rogi oraz Kłodnica z folwarkiem (dziś wchodzące w skład miasta), a także małe skupisko zabudowań podpisane Kuckelm. To oznaczenie mostu oraz młyna wodnego na młynówce rzeki Kłodnicy (Mühlgraben). Miejsce to nosiło nazwę Kuckelmühl (jak na lub mapie) lub Kuchla.
bungulator: No może faktycznie się pospieszyłem z tą moją lokalizacją.To może być komin z tartaku.
PP: Delegacje zagraniczne.
PP: Godziny przedpołudniowe. Po oświetleniu reklamy nad wejściem do Capitolu przypuszczam, że to zdjęcie wykonano wcześniej w stosunku do . <br><br>Na chodniku po prawej, jakby postać ostrzarza, pochylonego przy swym przenośnym warsztaciku.
PP: Zdjęcie jest lepsze i obejmuje szerszy kadr. Ja bym zostawił lub podmienił z .

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Paulus,
Paulus,
Paulus,
Paulus,
Paulus,
TW40
Paulus,
TW40
Mmaciek
Danuta B.
Danuta B.
FM
Danuta B.
Danuta B.
Danuta B.
Danuta B.
Danuta B.
Danuta B.
Alistair
Alistair
Danuta B.

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Walka o Solice. Spór o nazwę Szczawna-Zdroju w latach 1946-1947
Autor: moose°, Data dodania: 2025-06-22 22:26:53, Aktualizacja: 2025-06-23 10:01:23, Odsłon: 330

Rekonstrukcja publicznej polemiki wokół nazwy uzdrowiska prowadzonej na łamach miesięcznika Śląsk, w latach 1946–1947.

Konflikt między regionalistą Alfonsen Szyperskim, redakcją pisma Śląsk, a językoznawcą prof. UJ Witoldem Taszyckim na łamach tego pierwszego powojennego miesięcznika historyczno-krajoznawczego ujawnił jak duże było napięcie między lokalnym patriotą, przywiązaniem do tradycji, a naukowcem, reprezentantem centralnej racjonalizacji nazw miejscowych. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja językowa Komisji Ustalania Nazw, lecz opór Szyperskiego pokazał, jak silna była potrzeba włączenia lokalnych środowisk w procesie odbudowy tożsamości powojennej Polski.

1. Wprowadzenie: Ziemie Odzyskane i chaos toponimiczny

Po 1945 r. Polska stanęła przed wyzwaniem zastąpienia niemieckich nazw miejscowości nazwami polskimi. Komisja Ustalania Nazw Miejscowości kierowana przez profesora Stanisława Srokę i z udziałem m.in. prof. Witolda Taszyckiego miała za zadanie zracjonalizować i usystematyzować ten proces. Choć działano na podstawie dokumentów historycznych, map i ustaleń językowych, zjawisko to często budziło lokalne kontrowersje. W wielu przypadkach, jak ten omawiany w niniejszym artykule, napięcie między potrzebą ujednolicenia a lokalnym poczuciem tożsamości eksplodowało w otwartej debacie publicznej na łamach pisma, a, trzeba dodać, że krytyka poczynań władzy można w tamtym czasie grozić w najlepszym razie zakazem publikacji. 

Jednym z najgłośniejszych przypadków była sprawa dawnego uzdrowiska Salzbrunn, przejściowo nazwanego Solice-Zdrój, a ostatecznie przemianowanego na Szczawno-Zdrój. Wydawać by się mogło, że sprawa nazewnictwa jednej miejscowości nie może wzbudzić większych emocji. Tymczasem dyskusja ta przerodziła się w wielowątkową i emocjonalną polemikę, rozgrywaną na łamach jednego z najważniejszych czasopism Ziem Odzyskanych — miesięcznika Śląsk.

2. Pierwsza linia frontu: Redakcja i Komisja kontra lokalność

Już w numerze 2/1946 miesięcznika Śląsk redakcja broniła decyzji Komisji:

"Nazwy muszą być jednoznaczne, językowo poprawne, odpowiadające rzeczywistości historycznej i geograficznej. Fantazjowanie regionalistów nie służy powadze państwa." (Śląsk, 1946, nr 2, s. 2)

Redakcja nie odnosiła się jeszcze bezpośrednio do nazwiska Szyperskiego, ale już sygnalizowała, że w kwestii ustalania nazw miejscowych obowiązywać muszą zasady nadrzędne wobec sentymentu czy regionalnych inicjatyw. Zapowiadany był jednoznaczny kierunek: centralizacja decyzji, racjonalizacja toponimii i oparcie się na naukowym, a nie emocjonalnym fundamencie.

3. Szyperski w obronie Solic (maj 1946)

W numerze 5–6/1946 Alfons Szyperski opublikował tekst "Jeszcze o chrztach topograficznych", w którym uzasadniał, że:

"Solice — nazwa słowiańska, łagodna, ładna, wdzięczna, kojarząca się z czymś zdrowym i czystym — nie tylko przystoi, ale i reklamuje uzdrowisko" (Śląsk, 1946, nr 5–6, s. 7–8).

Szyperski nie był jedynie publicystą — był też lokalnym regionalistą, związanym z Dolnym Śląskiem i pragnącym zachować tożsamość miejsc poprzez ich właściwe „ochrzczenie”. W swojej argumentacji odwoływał się do:

  • formy villa Sulici z 1279 r.,

  • domniemanej obecności słowiańskiego rdzenia „sól” lub „soł” w nazwie,

  • atrakcyjności fonetycznej i promocyjnej nazwy „Solice”.

"Nie wystarczy, by nazwa była poprawna — musi też brzmieć, oddziaływać, zapraszać. Cóż nam po 'Szczawnie', które kojarzy się z chwastem i kwaśnością?"

4. Taszycki kontratakuje (czerwiec 1946)

Prof. Witold Taszycki odpowiedział w tekście "Podzwonne tzw. Solicom" (Śląsk, 1946, nr 7, s. 11–12). Jego wypowiedź, utrzymana w tonie chłodnej analizy lingwistycznej, zawierała jednak ukrytą ironię:

"Forma Solice nie istnieje w żadnym średniowiecznym rejestrze miejscowości Śląska, nie jest notowana ani przez Rymuta, ani przez Nehringa, ani przez Kętrzyńskiego. Jest to twór współczesny, inspirowany rzewnością."

Taszycki dekonstruował hipotezy Szyperskiego — dowodził, że nazwa Solice nie posiada udokumentowanego statusu historycznego, a powoływanie się na Sulicivilla to nadużycie interpretacyjne. Ponadto podkreślał, że:

"Gdyby przyjmować takie rozwiązania, jak proponuje pan Szyperski, mielibyśmy zamiast Legnicy nazwę ‘Lignice’, a zamiast Bytomia – ‘Bitum’. To nie tylko absurd, to destabilizacja języka."

5. Riposta z faktami (sierpień 1946)

W "Jeszcze raz o Solicach" (Śląsk, 1946, nr 8, s. 7–8) Szyperski odpowiedział ostrzej:

"Nie można odmawiać nazwie Solice prawa bytu tylko dlatego, że nie występuje dziś w popularnych skorowidzach. To tak, jakby dowody osobiste spalić i ogłosić obywatela nieistniejącym."

Rozwinął także bazę źródłową, przywołując:

  • in curia dicta Sulicivilla — "w majątku zwanym Sulicivilla",

  • Salzbrunn oder Suliczdorf,

  • Salzbrunn genannt früher Sulislawdorf — „Salzbrunn, zwany dawniej Sulisławowem”.

"Profesor zarzuca mi uniesienie. Ja się przyznaję. Bo kiedy w miejscu żyjesz, to nie jesteś chłodnym egzaminatorem. Ale nie uniesienie pisze dokumenty. Dokumenty mówią same."

6. Kulminacja: "O nazwę Solice-Zdrój" (lipiec/sierpień 1947)

W tekście z 1947 r. (nr 4/5, s. 11–13) Szyperski dokonał swojej najdojrzalszej i najbardziej faktograficznej obrony. Cytował:

"Na mapie Wielanda z 1736 r. pojawia się 'Sulcic Brunn'. Czyż to nie dowód, że nazwa istniała w obiegu geograficznym przed pojawieniem się Salzbrunn?"

Przywoływał też dokumenty łacińskie:

  • Item concedimus in villa Sulicensi... — "Udzielamy (przywileju) wsi sulickiej."

Dalej cytował z niemieckich opracowań:

  • Sulzborn, später Suliczdorf, jetzt Salzbrunn — "Sulzborn, później Suliczdorf, obecnie Salzbrunn".

I puentował:

"Nazwa Solice nie jest wymysłem. Niech nie będzie przemilczana. Niech zostanie jako dowód, że Dolny Śląsk miał swoich obrońców."

7. Koniec sporu

Mimo zaangażowania Szyperskiego, Komisja zatwierdziła nazwę Szczawno-Zdrój (Monitor Polski nr 44/1946, Dziennik Urzędowy MZO nr 5/1946). Choć nazwa Solice nie przetrwała, jej obrona ukazała, że Ziemie Odzyskane nie były jedynie kartką do zapisu, lecz przestrzenią żywej pamięci i lokalnych emocji.

Bibliografia:

  • Śląsk, nr 2/1946, s. 2.

  • Śląsk, nr 5–6/1946, s. 7–8 – Szyperski, Jeszcze o chrztach topograficznych.

  • Śląsk, nr 7/1946, s. 11–12 – Taszycki, Podzwonne tzw. Solicom.

  • Śląsk, nr 8/1946, s. 7–8 – Szyperski, Jeszcze raz o Solicach.

  • Śląsk, nr 4/5/1947, s. 11–13 – Szyperski, O nazwę Solice-Zdrój.

  • Monitor Polski, nr 44/1946.

  • Dziennik Urzędowy MZO, nr 5/1946.

  • Codex Diplomaticus Silesiae, t. VII.

  • Archiwum Hochbergów, Wrocław.

 

(spisał te emocjonalne wywody - moose)

Zdjęcie nr 

 


Polska / Województwo dolnośląskie / Powiat wałbrzyski / Szczawno-Zdrój
Polska / Województwo dolnośląskie / Wałbrzych / Mieszkańcy Wałbrzycha, znani wałbrzyszanie S / Alfons Szyperski (1905-1987)
tert | 2025-06-23 20:02:06 | edytowany: 2025-06-23 20:07:23
Interesujące, ponieważ rdzeń "szczaw" oznacza kwas a nie sól. Czyli bardziej wydaje się odpowiednia nazwa odwołująca się do "słonych żródeł"
bogdanow | 2025-06-24 10:27:49 | edytowany: 2025-06-24 10:29:08
U Brücknera szczaw to roślina ''rumex'', a ''woda kwaskowata'' to szczawa. Poza tym fajnie skonstruowany artykuł.
Petroniusz | 2025-06-24 00:05:41
Bardzo ciekawe. Fajnie, że to przybliżyłeś.
stap | 2025-06-25 08:30:46
Przyzwyczajeni jesteśmy do Szczawna, ale jak się zastanowić - to Solice byłyby całkiem niezłe, a już na pewno dla zagranicznych turystów.
jerzy0 | 2025-06-25 13:08:33
Wprawdzie spór dawno już jest urzędowo rozwiązany - ale wydaje mi się, że Solne (lub Słone)-Zdrój chyba byłoby bliższe oryginałowi niż trochę mało mówiące o charakterze tego miejsca Solice.
heck | 2025-06-29 15:41:36
Ciekawy temat ! Dobrze że pozostała ulica Solicka.
bogdanow | 2025-06-29 16:11:15
W 1951 roku wydłużona o około dwudziestu numerów posesji kosztem ulicy Andersa (wtedy Traugutta) na Białym Kamieniu po przyłączeniu niewielkiego obszaru Białego Kamienia do Szczawna.