![]() |
![]() |
|||||||||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Xenomorph
| 2025-06-21 08:51:04
Dziękuję za kolejną sentymentalną podróż w czasie...
Pomijając liczne mankamenty Malucha - świetnie się tym "gokartem" jeździło. Po latach dochodzę do wniosku, że kiedyś niewiele wystarczyło do szczęścia :-)
1
0
bogdanow
| 2025-06-21 10:02:24
Też ''powoziłem'' ten pojazd i to przez kilkanaście lat z różnymi przygodami. Raz nawet udało mi się go zawieźć do samego Berlina.
2
0
Babinicz
| 2025-06-22 22:12:50
Jeździłem maluchem kilkadziesiąt razy do Berlina Zachodniego :)
2
0
górski
| 2025-06-28 18:36:28
Zawieszenie przednie - poprawka: jeden poprzeczny resor półeliptyczny (chyba 5 piór, o ile dobrze pamiętam) mocowany dwiema obejmami, każda na dwie śruby, do nadwozia. Kilkoma egzemplarzami maluchów, w sumie objechałem kilkanaście razy Ziemie dookoła. Zdarzało się dłuższą chwilę na trzech kołach jechać, niestety obserwator nie miał aparatu foto.Na tamte czasy to było całkiem dobre autko.Siedem pełnoletnich kobietek kiedyś wiozłem, innym razem pralkę automat, meble, że o wędzonych połowkach wieprzka nawet nie warto wspominać ...
bogdanow
| 2025-06-28 19:13:38
No tak. Pełna zgoda. Zamiast opisać w liczbie pojedynczej błędnie opisałem w liczbie mnogiej. Dzięki za super wnikliwość. Oczywiście poprawiłem.
bogdanow
| 2025-06-28 19:21:26
A propo resorów. Zdarzyło mi się wymienić resory jakiejś rzemieślniczej podróby, które po dwóch tygodniach ''się wyprostowały''.
górski
| 2025-06-28 19:47:01
Jeśli pióra nie były połamane, to lepiej było klepać stary u kowala niż kupowac jakieś podróby które siadały po kilku tygodniach. Koła "dołem się rozjeżdżały", opony darło od środka - rozpacz. Ogólnie jesli klucz leżał Tobie w dłoni, to wszystko sam zrobiłeś.Pod siedzeniem wirnik wentylatora, pompa paliwa, zabierak, przerywacz(młot+kowad), kilka kluczy i młotek do nabijania zabierakow gdy zsuwał się.Wszystko było słychac zanim się coś rozsypało, ale trzeba było dużo jeździć i znać auto jak swojego szkolonego psa. :)) Miałen nawet rocznik 83 na przedpłatę, przerobiłem na alternator + H4 i nie było problemów noca. A wtedy dużo jeździłem...
|
||||||||||||||||||||||