We wszystkich większych miastach Europy, jak również turystycznie rozwijających się miejscowościach, ustawiano pod koniec XIX stulecia tzw. rejestratory klimatu (niem.Wettersäulen słupy meteorologiczne, słupy barometryczne, stacje rejestracji pogody). Były one wyposażone w liczne instrumenty pomiarowo-odczytowe (rejestrujące temperaturę, ciśnienie, wilgotność itd.) i umożliwiały lokalnej ludności oraz przyjeżdżającym turystom analizowanie stanu pogody.Swoją stacją mogła pochwalić się również Legnica. Wieżyczka z urządzeniami pomiarowymi mieściła się u zbiegu ulic Gartenstrasse (dziś Witelona) i Luisen Strasse (dziś Mickiewicza). Ten niewielki obiekt zbudowany został w latach sześćdziesiątych XIX wieku z piaskowca. Miał formę oszklonej, eklektycznej wieżyczki i był wyposażony w meteorologiczne instrumenty pomiarowe. Rok 2006 to renowacja stacji kosztem 11 tysięcy złotych. W 2007 doszło do wypadku, w którego efekcie stacja uległa całkowitemu zniszczeniu. Młoda legniczanka nie zapanowała nad swą Lancią, wypadła z drogi i z impetem uderzyła w wieżyczkę, roztrzaskując ją. Prezydent Tadeusz Krzakowski jeszcze tego samego dnia postanowił, że wieżyczka musi być odbudowana. Koszty remontu i rekonstrukcji ZGM oszacował na ok. 100 tys. złotych. Po roku wieżyczka, powróciła na swoje miejsce. Zabytek był niemal całkowicie zniszczony. Większość wykonanych z piaskowca detali trzeba było zrekonstruować. Prace remontowe i odtworzeniowe wykonał Zakład Obróbki Kamienia Naturalnego „Głaz” z Jaszkowic. [Kosa25]